Przenieść szklarnię pod ziemię?
Na pomysł przeniesienia produkcji szklarniowej pod ziemię wpadła rodzina rolników ze Stanów Zjednoczonych. Byli oni nieufni wszelkim innowacjom w produkcji, jednak fakt, że rozwiązanie to stosowano już bardzo dawno temu, zachęcił ich do wdrożenia nietypowego pomysłu. Tym samym wybudowana przez profesjonalną firmę szklarnia podziemna stała się pierwszym tego rodzaju obiektem w regionie, który jest wykorzystywany komercyjnie.
Na czym polega produkcja w szklarni podziemnej? Rośliny wzrastają w podłożu umiejscowionym w obudowanej ścianami niecce, a światło słoneczne dostaje się do nich przez przezroczysty dach. Gleba jest dobrym izolatorem, w związku z czym zapewnia stabilną temperaturę w podziemnym pomieszczeniu i znosi konieczność ogrzewania szklarni przy pomocy drewna, węgla czy innego paliwa, co zmniejsza nakłady na produkcję.
System taki wykorzystuje ciepło geotermalne i umożliwia efektywną uprawę roślin przez okrągły rok – zimą utrzymuje właściwą dla roślin temperaturę powietrza i gleby, zaś latem – chłodzi je i chroni przed przegrzaniem. Otwieranie okien w suficie umożliwia kontrolę wilgotności.
Rolnicy uważają, że pod względem ekonomicznym podziemna szklarnia nie jest gorsza od nowoczesnych systemów zamkniętej produkcji warzyw. Ponadto produkcja w niej nie zależy od wzrostu cen energii elektrycznej z roku na rok. Obecnie uprawiają w niej cebulę, marchew, kapustę i brukselkę, buraki, rzodkiewki i pomidory.
Ciekawe, czy szklarnie podziemne mają szansę przyjąć się w produkcji owoców?
Komentarze