Jabłka przemysłowe w cenie 0,60-0,65 zł/kg? Tak, ale po podpisaniu umowy kontraktacji
Jabłka przemysłowe w cenie 0,60-0,65 zł/kg? Tak, ale dopiero w marcu i kwietniu. Zakłady przetwórcze podpisują z sadownikami umowy na dostawy surowca.
Wczoraj jeden ze skupów poinformował, że rozpoczyna podpisywanie z sadownikami umów na dostawy jabłek przemysłowych.
"Umowy są podpisywane bezpośrednio z zakładem za naszym pośrednictwem. Do dnia 28.11.22 musimy podać deklarowane ilości na cały okres. Natomiast umowy musza być podpisane do 15 listopada 2022.” - poinofrmował punkt skupu w powiecie grójeckim.
Poniżej ceny jakie będą obowiązywały po podpisaniu umowy z zakładem przetwórczym:
0,45 zł kg w grudniu,
0,50 zł w styczniu,
0,55 zł w lutym,
0,60 zł w marcu,
0,65 zł w kwietniu.
Sadownicy podchodzą sceptycznie do propozycji, biorąc pod uwagę aktualne ceny elektryczne, przechowanie jabłek przemysłowych do kwietnia może okazać się nieopłacalne…
„Żart. Każdy skok o 5 groszy z miesiąca na miesiąc to jest tylko koszt prądu i utraty masy a nie żaden zarobek dla sadownika i taka jest prawda.”
„Czyli będziecie podpisywać umowy na przemysł a sypać deser? No super pomysł. Przetwórnie zapewniają sobie ciągłość pierwszej klasy surowca a ty po odliczeniu kosztów przetrzymania i tak dostaniesz tyle co teraz.” – komentują sadownicy.
Komentarze
na ten moment ciezko stwierdzic czy to ma sens, trzeba by było to skrupulatnie obliczyć, moze z 5-10 gr na plus by wyszło, tylko to musi byc odpowiednia ilosc zeby w takie cos sie bawic 1000ton i mozna próbowac
Czy tak rewelacyjnie na tym wyjdziesz? Ja bym dyskutowałCytuję Stachu:
Do początku marca jakoś tam doleży...spadek wagi na pewno spory, zgnilaków też będzie już dość dużo. Pod koniec marca nawet w przypadku tak cierpliwej odmiany jak IDARED mamy już do czynienia bardziej z jabłkami suszonymi aniżeli przemysłowymi. Należy też pod uwagę brać fakt że jesli chcemy aby do lutego max początku marca przetrzymać w zwykłej przechowalni to jabłko musi być zerwane z drzewa jak konsumpcyjne czyli bez obić ,uszkodzęń mechanicznych ,owocówek etc. To są dodatkowe koszty bo dniówek przy takim zbiorze naleci sporo i za takie jabłko dostaniesz całe 55-60 groszy ? Czy aby warto?
Lepsza komuna i ceny rządowe.
Gospodarka centralnie sterowana jak za piss