Zakaz importu mrożonej maliny z Ukrainy to jest priorytet
- 42 tys. polskich rolników czeka na wspólny głos w tej sprawie. Powiedźmy Brukseli: zakaz importu mrożonej maliny z Ukrainy to jest priorytet - mówił w czwartek z sejmowej mównicy wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski.
Kowalski przypomniał, że 42 tys. polskich plantatorów malin, którzy na 21 tys. ha w 2022 r. wyprodukowali 105 tys. ton polskich malin, patrzy z niepokojem w przyszłość.
- (...) w ubiegłym roku import mrożonej maliny do Polski z Ukrainy wzrósł o jedną trzecią - to było ponad 22 tys. ton. W 2023 r. w okresie styczeń-kwiecień ten import wzrósł o kolejne 117 proc. do ponad 7 tys. ton. - zaznaczył Kowalski.
- Ostrzegaliśmy Komisję Europejską przed takim zagrożeniem. Ufam, że spotkanie senatorów na przejściu granicznym będzie jasnym głosem do Komisji Europejskiej, która była głucha na polskie postulaty, na postulaty Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby objąć owoce miękkie zakazem importu. Sytuacja na rynku malin w Polsce pokazuje, że to Polska znowu miała rację, a nie urzędnicy zajmujący się kwestią handlu w KE, którzy byli głusi na nasze postulaty. - powiedział Janusz Kowalski podczas spotkania senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Dorohusku w woj. lubelskim.
Komentarze
Przypominam tylko ,że polscy sadownicy zasrywają świat najtańszym jabłkiem
Co będzie jak zablokują eksport polskich jabłek????
Nie potrzebujemy populizmu i radykalnych bezsensownych akcji przedwyborczych
Potrzeba sensownego i kompleksowego programu dla rolnictwa
Nie potrzebujemy dopłat do produkcji i inwestycji
Potrzebne są fundusze na wygaszenie dużej części produkcji i przebranżowienie producentów