Cena przemysłu utrzymała nas nad kreską

Ciekawe informacje dostałem od jednego z dystrybutorów środków ochrony roślin. Otóż okazuje się, że sadownicy w znacznej mierze spłacili swoje zobowiązania z tytułu, kupowanych na kredyt, nawozów i środków ochrony roślin. Od pewnego czasu mieliśmy dość trudną sytuację, która wskazywała, że producenci owoców nie radzą sobie z obsługą zadłużenia za środki produkcji, tak było w sezonie 2021, a także w 2022. Wiosnę 2023 też zaczęliśmy, w dużej mierze, na kredyt. Jednak wysokie ceny jabłek przemysłowych jesienią 2023 sprawiły, że pieniądze spłynęły do sklepów. Mało tego, jesienią 2023 duża liczba sadowników była skłonna kupować środki ochrony w posezonowej wyprzedaży, zarówno na kredyt jak i za gotówkę, z dużymi rabatami. Nie da się ukryć, że te 80 groszy poprawiło kondycję ogromnej ilości gospodarstw. Cieszyć się?

Mam mieszane uczucia, bo – jak zapewne już Szanowni Czytelnicy wiedzą – zawsze byłem  zwolennikiem zmniejszenia liczby gospodarstw, a czynniki ekonomiczny był chyba najpewniejszą siłą zdolną przekonać ludzi do zmiany zawodu. Natomiast niewątpliwie silny zastrzyk gotówki utrzymał na powierzchni pewną, dość sporą, liczbę producentów. Z punktu widzenia dystrybutorów i producentów oprysków czy z punktu widzenia firm handlujących jabłkami to bardzo dobrze. Im duża liczba producentów służy, bo to zawsze więcej okazji do zrobienia interesu i mniejsza konkurencja.

Z dalszych informacji od dystrybutorów słychać, że pojawia się całkiem sporo zapytań o nawozy od sadowników. Nie tylko spłaciliśmy poprzednie długi, ale także z optymizmem patrzymy w przyszłość, skoro pytamy o nawozy. Chcemy dalej inwestować w produkcję jabłek. Jest więc spora wiara w branży, że los się odwrócił i teraz będziemy zarabiać na owocach. Nie mam nic przeciwko gdyby tak się stało, ale naprawdę jeden sezon z dobrymi cenami przemysłu to za mało, aby mnie przekonać. Podczas gdy jedni cieszą się z tych 80 groszy, to spora część sadowników martwi się zbyt łatwym zarobkiem, bo to tylko hamuje proces zmian w naszej branży, no i osobiście ich rozumiem i podzielam opinię. Jeśli te pieniądze ponownie zostaną zainwestowane w produkcję jabłek, to w żaden sposób to nie polepszy naszej sytuacji, nawet jeśli zainwestujemy w jakość. Oczywistym jest, że większość w jakość nie zainwestuje, bo nie ma możliwości jej zbytu w dobrej cenie, siłą rzeczy więc zwiększymy podaż słabej jakości jabłka deserowego, którego znaczna część będzie lądowała na przetwórniach, ciągnąc w dół cenę przemysłu. Po to jabłko sięgną też markety w swoim wyścigu o najtańszy produkt na półce. Czy nam, jako branży, jest to potrzebne?

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

0 #6 Guest 2024-02-08 10:17
Cytuję Sadzimy nie spimy:
Jeden sezon to za mało, ci co odpuscili wczesniej w tym roku mieli bardzo małe wydajności i przy 80gr w cale lepiej nie wyszli jak przy 40gr przy normalnym plonie
3 takie lata pod rzad moze by cos zmienily


Ale w tym roku wszystkie nieużytki sadownicze przecięte i będą pryskane bo przemysł będzie po 1 zł a kaptan tylko 30 zł/kg

Drzewa wypoczęte i pąka opór
Cytować
+1 #5 Gumiak1985 2024-02-06 16:12
Zgadzam się z redaktorem tekstu to tylko wydłużyło agonię niektórych gospodarstw ale jak to mówią niektórzy sadownicy... nie opłaca się ale jakby było gdzieś 5 hektarów koło domu to bym dokupił.
Cytować
+1 #4 Jan 2024-02-06 09:55
Na koniec artykułu w końcu zrozumiał Pan polski rynek panie Marcinie. "Po to jabłko sięgną też markety w swoim wyścigu o najtańszy produkt na półce." A teraz niech Pan wyciągnie wnioski z tego co napisał. Jakość się liczy czy nie? Mówimy o rynku polskim
Cytować
+2 #3 Guest 2024-02-06 05:24
Panie jedz Pan na strajki i powiedz to chłopom prosto w oczy ,,jak się wam nie opłaci to zmieńcie zawód"
Cytować
+1 #2 Wsx 2024-02-05 23:29
To się nazywa testowanie/drenowanie portfela sadownika.
Cytować
+4 #1 Sadzimy nie spimy 2024-02-05 16:40
Jeden sezon to za mało, ci co odpuscili wczesniej w tym roku mieli bardzo małe wydajności i przy 80gr w cale lepiej nie wyszli jak przy 40gr przy normalnym plonie
3 takie lata pod rzad moze by cos zmienily
Cytować

Powiązane artykuły

X