Sadownicy z Lubelszczyzny wciąż czekają na rekompensaty za straty po klęskach żywiołowych
Rolnicy z Lubelszczyzny, którzy doświadczyli poważnych strat spowodowanych kwietniowymi mrozami i majowym gradobiciem, nadal czekają na obiecane rekompensaty. Proces szacowania strat idzie bardzo powoli, co budzi frustrację i niepokój wśród poszkodowanych.
Apel wicewojewody o przyspieszenie prac
Wicewojewoda lubelski, Andrzej Maj, zwrócił uwagę na konieczność przyspieszenia prac związanych z szacowaniem strat w gminach najbardziej dotkniętych klęskami. – Nie jestem od tego, by stać nad kimś i wymachiwać pejczem. Ale prosiłbym, żeby szczególnie w gminach, w których sytuacja klęskowa była najtrudniejsza, te prace związane z szacowaniem strat przyspieszyć – powiedział Maj, podkreślając, że za szacowanie strat odpowiadają samorządowcy, którzy powołują specjalne komisje.
Problemy rolników
Krzysztof Cybulak, wiceprezes Związku Sadowników RP i właściciel dużego sadu w gminie Łaziska, opisuje dramatyczną sytuację rolników. – Nawet jak komuś coś jeszcze się na drzewach uchowało w czasie mrozów, to grad dobił drzewa i mamy dramat – relacjonuje. Cybulak zwraca uwagę na brak wsparcia finansowego i długi czas oczekiwania na rekompensaty. – Ciągle słyszymy, że zaraz będą pieniądze, ale nic z tego nie wychodzi. Czekamy i czekamy, z czego mamy żyć? – pyta zaniepokojony pan Wojciech, inny sadownik z Łazisk.
Pan Grzegorz, sadownik z powiatu opolskiego, dodaje: – W takiej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, o jakiej alarmujemy od początku, działania rządu powinny przyspieszyć. A tu nic.
Spotkanie z Wojewodą i Ministrem Rolnictwa
5 sierpnia w Lublinie odbyło się spotkanie rolników z wojewodą lubelskim oraz ministrem rolnictwa. – Wciąż nie wiemy, jakie kwoty mielibyśmy dostać za nasze straty. Wiadomo jedynie, że będą jakieś progi w zależności od tego, kto jakie straty w swoich plantacjach poniósł – mówi Krzysztof Cybulak.
Minister rolnictwa, Czesław Siekierski, zapowiedział, że pierwsze wypłaty powinny nastąpić na przełomie sierpnia i września. – Wystąpiliśmy o dodatkowe środki z Unii Europejskiej i w przyspieszonej formule otrzymaliśmy 31 milionów euro na dopłaty do tych szkód, spowodowanych stratami na skutek przymrozków kwietniowych i majowego gradobicia. I do tego dodatkowo możemy dołożyć z budżetu dwieście procent. Ale czekamy na protokoły – mówił minister.
Przyszłość: System satelitarny
Henryk Smolarz, dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, zapowiedział prace nad systemem satelitarnym do szacowania szkód wyrządzonych przez suszę, gradobicie czy mróz. – Chodzi o system, który byłby pomocny w tego typu sytuacjach. Dane bezpośrednio ze zdjęć satelitarnych, połączone z danymi meteorologicznymi – wszystko to pokazywałoby nam, co dzieje się na polach i pomogłoby precyzyjnie określać, jaka klęska i jakie straty wystąpiły – mówi Smolarz, dodając, że opracowanie systemu może zająć miesiące, a nawet lata.
Rolnicy na Lubelszczyźnie zmagają się z trudnościami finansowymi po klęskach żywiołowych, a powolny proces szacowania strat dodatkowo pogarsza ich sytuację. Wicewojewoda Andrzej Maj oraz rolnicy apelują o przyspieszenie prac i szybsze wypłaty rekompensat, aby złagodzić skutki katastrofalnych mrozów i gradobicia. Wszyscy z niecierpliwością czekają na konkretną pomoc, która pozwoli im przetrwać ten trudny okres.
źródło: tkfm.pl
Komentarze
mam na myśli Jonagoldy, których jest bardzo mało na drzewie w tym roku. A jak są to z jęzorami pomrozowymi.
Skoro pryskasz sad to chyba masz co pryskać a jak masz co pryskać to po xuj się udzielasz w wątku o rekompensatach?
pyryska m sad
pryskam sad
pryskam sad
NAPISZ DO TUSKA ŻEBY CI POMÓGŁ BO NA NIEGO GŁOSOWAŁES.
Nie same kalekie się rodzą. A to że za komuny była aborcja to tylko pomniejszyła ilość urodzeń . Zabijanie jest złem. Podobnie jak samobójstwa które jeśli człowiek widzi to nie dopuszcza drugiego człowieka do jego wykonania. Aborcja jest najcięższym grzechem po którym kobieta idzie do piekła. Była kobieta która miała śmierć kliniczną i była wpychana. Kasana przez żmije itd. Teraz jeździ po świecie i opowiada co przeżyła. I co ją uratowało. Jest książka " Trafiona przez piorun". Ona jest autorką. A była ateistką.
No ciekawe, za komuny kiedy była normalna legalna aborcja na życzenie i nie było 500+ dzieci rodziło się więcej a wspaniały PiS zarżnął to swoimi głupimi pomysłami. A te kilkaset "uratowanych" to dzieci kalekie które będą cierpieć całe życie wraz z rodzicami. Ja uważam że w takim przypadku decyzja powinna należeć do rodziców a nie nawiedzonych hipokrytów. Do wychowania takiego dziecka to się później nie chcesz dokładać.
A ja uważam że to ile jest dzieci nie zależy od rządów, bo za komuny była bida a dzieci rodziło się dużo względem tych rządów. PIS uratował tylko setki tys dzieci przed śmiercią w wyniku aborcji. Bo by było jeszcze mniej. A jak szalał covid nie każdy się decydował na dziecko. To była przeszkoda
Przypomnę tylko że już Morawiecki zobowiązał się w kamieniach milowych do wydłużenia wieku produkcyjnego. PiS zrobił bardzo źle dla przyszłych pokoleń obniżając wiek emerytalny ale zrobił to po to żeby wygrać wybory więc dla siebie zrobił dobrze. To jest nieuchronne i tylko zabetonowane umysły tego nie rozumieją. A nie byłoby problemu gdyby rodziło się więcej dzieci ale na tym polu PiS poniósł kompletną klęskę.
Proces rozwalania Polski trwa już od czasów Magdalenki tyle tylko że raz w lewo raz w prawo.
BIEDNY POKAK BIEDNY
Z BIEDĄ SIE BORYKA
RAZ GO RUCHA RUSEK
A RAZ AMERYKA
https://dorzeczy.pl/ekonomia/620640/znow-podwyzsza-wiek-emerytalny-minister-wprost-nie-wykluczam.html
Komuna się karmi żłobem.
A co rudy już nie ma pieniędzy? To jak rządzi? Na pedawów, I SB- eków ma, a rolników nie? PIS pomógł po 5- 10 tys na gospodarstwo i 15 miliardów na inne pomoce.
Niech pomoże polskim rolnikom a nie tylko o interesy Niemców się troszczy, a Polaków potraktowali PAŁĄ ! Już zatrudnili 140- tego wice ministra, byłego tajnego współpracownika bezpieki PRL. Republika pokazała, zapomniałem nazwiska, bo tyle ich jest. 140 w 8 miesięcy, to do końca kadencji będzie armia. " Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść".
Do starego karła z ciemnogrodzkiej piszcie bo na niego glosowaliscie