Smutny to dzień…

 

Smutny to dzień… Dzień, w którym sadownictwo polskie, my sadownicy, my przyjaciele, my dzieci, my rodzina sadownicza żegnamy naszego Przyjaciela, naszego Przewodnika i Mentora. Smutny to dzień – dzień, od którego polskie sadownictwo nigdy nie będzie już takie samo.

Bo zbyt przywykliśmy, zbyt przyzwyczailiśmy się, zbyt cieszyliśmy się każdą chwilą, kiedy byłeś z nami i wśród nas Panie Profesorze.  Ile dni, godzin, wyjazdów, spotkań, rozmów , maili, listów, telefonów i spraw poświęciłeś dla dobra nas? Ile książek, publikacji, artykułów, szkoleń – setki przez ostatnie kilkadziesiąt lat?

Całym sercem, całym sobą, byłeś i jesteś z nami, Panie Profesorze. Odmieniłeś polskie sadownictwo. Dzięki Tobie, Panie Profesorze, Polska jest dziś tu i teraz wiarygodnym, solidnym i liczącym się producentem dobrych, coraz bardziej docenianych, zdrowych jabłek.  To Ty kiedyś pokonałeś pierwsze ścieżki, pomogłeś, podsunąłeś rozwiązania stosowane w świecie. To Ty rozpocząłeś ten etap sadownictwa, bez którego nie byłoby dzisiejszego ciągu dalszego, tak bardzo udanego… To Ty walczyłeś o dobry wizerunek dla Polskich jabłek i polskiego sadownictwa na świecie.

Dziś, jak prezes Unii Owocowej, jako sadownik, ale jako człowiek dumny z tego, że nauczałeś mnie wielokrotnie i uważałeś mnie Profesorze za swojego przyjaciela, chciałbym tobie mój Przyjacielu, nasz wielki, skromny Profesorze podziękować. Podziękować za Twoją otwartość, mądrość, odwagę i jasność w wyrażaniu  swoich myśli, za to, że do ostatniego dnia pracowałeś z nami i dla nas sadowników, aby nam się krzywda nie działa. A wiem, jak bardzo nas wspierałeś. Nie wszystko było widoczne, nie zależało Ci na poklasku drogi Profesorze, ale na efektach i celu dla branży.

Żegnam Cię dziś przepraszając, że może nie wszytsko spełniłem, mnie wszystko zrealizowałem, nie wszystko się udało… Ale nigdy nie usłyszałem słów innych niż dające wsparcie, motywację, podrywające i mobilizujące do działania.

Mój przyjacielu – tak zawsze zaczynałeś do mnie korespondencję… Dziś ja chce powiedzieć – Mój Przyjacielu, opiekuj się nami ze świata piękniejszego niż ten, gdzie jabłonie kwitną cały czas. Uproś proszę łask Bożych dla naszych sadowników i wstaw się za nami wszystkimi tam, gdzie zawsze się zwracałeś, przez cale swoje życie na ziemi, tam, gdzie jasność, prawda i spokój ograną Cię na zawsze.

Bądź blisko nas, Panie Profesorze.

Waldemar Żółcik, Unia Owocowa

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

X