Zniszczone uprawy w okolicach Buska-Zdroju
Tak przedstawiają się uszkodzenia, jakich dokonała w niedzielne popołudnie burza z gradem w okolicach Buska-Zdroju (woj. świętokrzyskie). Jak wyjaśnia nam jeden z poszkodowanych producentów, niszczycielska burza powstała z połączenia dwóch komórek. Pas zniszczeń rozciąga się w promieniu 7 km, a grad zalegał na polach jeszcze do godziny 10.00 w poniedziałek. Poniżej zdjęcia:
Tymczasem, Polscy Łowcy Burz informują, że Polska nadal pozostaje w zasięgu wilgotnej, chwiejnej masy powietrza polarnego morskiego. W rejonie naszego kraju znajduje się ośrodek niskiego ciśnienia, który może doprowadzić do znacznego nasilenia się zjawisk konwekcyjnych w poniedziałek w ciągu dnia.
Najbardziej narażonymi regionami na gwałtowne burze będą Roztocze, Lubelszczyzna i Mazowsze. Tu w godzinach popołudniowych utworzy się aktywna strefa burz przynoszących praktycznie całe spektrum towarzyszących burzom groźnych zjawisk. Największym zagrożeniem będą gwałtowne opady deszczu i gradu, którego średnica w burzach superkomórkowych może osiągać nawet 3-4 cm. Ze względu na dużą energię CAPE oraz występowanie względnie suchej warstwy powietrza w środkowej troposferze, burze będą też miejscami generować bardzo silne porywy wiatru. Późnym popołudniem i wieczorem prognozowany jest rozwój dużego mezoskalowego układu konwekcyjnego, który przejdzie prawie przez całą wschodnia część kraju, w tym przez Mazowsze oraz woj. warminsko-mazurskie.
Źródło: PolscyŁowcyBurz