Południowy Tyrol szykuje się do zmiany struktury odmianowej
– Południowy Tyrol szykuje się do odwrócenia karty – informuje ItaliaFruitNews. Wczoraj w Terlano konsorcjum VOG przedstawiło nowy projekt, który ma pomóc wyjść z kryzysu – „Varietal Innovation 2025” to scenariusz na najbliższe 5 lat. Innowacyjne, poszukiwane na rynkach odmiany zostaną posadzone na 1820 hektarach, zaś 3 900 hektarów będzie stopniowo eliminowanych, co ma zmniejszyć nasadzenia Golden Delicious, Red Delicious oraz Braeburn.
„Chcemy produkować jabłka premium, a nie masowe, ponieważ nie można konkurować z Europą Wschodnią, dzięki tamtejszym znacznie niższym kosztom produkcji” - wyjaśnił prezes konsorcjum Georg Kössler.
Jak podkreśla Vog, rynek jabłek przeżywa kryzys nadprodukcji, spowodowany ogromnymi inwestycjami na tysiącach hektarów w Europie Wschodniej, które wciąż dochodzą do pełnej produkcji. Posiadanie standardowych odmian w przyszłości doprowadzi do jeszcze ostrzejszej konkurencji. Zaproponowany przez konsorcjum projekt ma zagwarantować zróżnicowaną ofertę i przyszłość włoskich producentów jabłek.
Sezon, który właśnie się zakończył, pokazał, że trudno zagospodarować dużą podaż Golden Deliciousa. Tradycyjne rynki zbytu są nasycone, a nowe takie jak Indie czy Azja Południowo-Wschodnia preferują inne odmiany. Stąd konieczność inwestycji w odmiany klubowe.
Projekt dotyczy nasadzeń 240 hektarów Pink Lady (obecnie istnieje 700), 140 ha Envy, 80 ha Shinano Gold, czyli Yello, 150 hektarów Crimson Snow, 120 hektarów odmiany Joya i 30 ha z Sweetango.
Ponadto Vog proponuje wspólnikom wprowadzenie na rynek niektórych odmian, dla których prawa są zastrzeżone wyłącznie na terytorium Europy zarządzanego wspólnie z konsorcjum VIPVal Venosta. Mowa o Cosmic Crisp, który, jak powiedziano, rewolucjonizuje rynek Stanów Zjednoczonych,
Pozostałe dwie odmiany, wciąż będące w fazie projektowania, noszą nazwy SK 22 i SK23. Są odporne na parcha i dobrze się przechowują. W zamyśle mają zostać przeznaczone na dalekie rynki ze słabym zapleczem chłodniczym. (źródło: ItaliaFruitNews)
Komentarze
Chciałabym zwrócić uwagę na kolor tych jabłek bo panowie najmądrzejsi przez cały poprzedni sezon wypisywali mądrości
że tylko gala i golden a reszta to dwukolorowy szrot.
Nie ma czegoś takiego jak wolny rynek zawsze można nim sterować zarówno na poziomie lokalnym jak i globalnym.
Można wykreować popyt na największy badziew i pogrzebać najlepsze odmiany.
Wszystko zależy od kapitału przebiegłości i dalekowzroczność.
1. Rozpoznanie rynku,
2. Plan,
3. wykonanie,
wróżę im sukces,
wielki plus za wspólne i spójne działania, tego nam Polakom trzeba,
ale jak dobrze wiemy gdzie dwóch tam trzy opinie,