Październikowe gradobicie we Włoszech
Mamy początek października, zbiory w pełni. Wydawać by się mogło, że ryzyko związane z wystąpieniem gradu jest mało prawdopodobne. Okazuje się jednak, że natura bywa naprawdę nieprzewidywalna.
Grad, którego skutki widoczne są na zdjęciach, wystąpił dziś wczesnym rankiem w gminie Voghiera we Włoszech (region Emilia-Romania, prowincja Ferrara). Jak widać na zdjęciach, owoce, jak i same drzewa są niemalże doszczętnie zniszczone.
Dla Włochów ten rok z pewnością nie należy do udanych. Chociaż gradobicia zdarzały się tam częściej niż w naszej szerokości geograficznej, po tym sezonie Włosi mówią otwarcie o nieodwracalnych zmianach klimatu. – Z pewnością klimat w ostatnich latach się zmienił, ale nikt nie spodziewał się tak ciężkich przeciwności losu. W ciągu pięciu lat obserwowaliśmy ciągłe zmiany pogody. Czasami musieliśmy znosić trzy gradobicia w sezonie, a jeśli rolnik nie przewidział tego wydarzenia, oznaczało to, że źle zaplanował swoją pracę, ale obecnie są to naprawdę wyjątkowe przypadki. Jeśli dodamy do tego ceny rynkowe, trudno będzie wytrzymać tę sytuację – czytamy na stronie CIA EMILIA ROMAGNA.
fot. Condifesa Ravenna
Komentarze
są różne odmiany jabłek np fuji to odmiana którą się zrywa nawet po pierwszych przymrozkach