AGROunia Sadownicy apelują o wstrzymanie dostaw jabłek przemysłowych

AGROunia Sadownicy Warka, Góra Kalwaria, Grójec apeluje do sadowników o zaprzestanie dostaw jabłek przemysłowych na skupy.

– W związku z obniżkami cen jabłek przemysłowych, które nie są uzasadnione ekonomicznie oraz ze spekulacjami dotyczącymi kolejnych obniżek, wzywamy do zaprzestania dostaw jabłek przemysłowych.

Apelujemy do wszystkich sadowników oraz podmiotów prowadzących punkty skupu o zaprzestanie skupowania jabłek aż do unormowania sytuacji – czytamy w komunikacie AgroUnii.

Organizacja podkreśla, aby nie oddawać owoców ciężkiej pracy za darmo.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

+1 #20 Guest 2019-10-30 05:05
Cytuję nie towarzysz:
Tylko że Romanie nawet gdy wielkość produkcji dostosujesz do swoich możliwości sprzedaży, to nie Ty podyktujesz cenę ale monopolista, który ma duże doświadczenie jak Cię upodlić i zmusić do oddania swego produktu po jego satysfakcjonującej cenie. A wiem to stąd co i Ty, bo podobnie jak Ty obserwowałem kolejki z jabłkami za 8 groszy i przecierałem oczy ze zdumienia.

Cytuję nie towarzysz:
Tylko że Romanie nawet gdy wielkość produkcji dostosujesz do swoich możliwości sprzedaży, to nie Ty podyktujesz cenę ale monopolista, który ma duże doświadczenie jak Cię upodlić i zmusić do oddania swego produktu po jego satysfakcjonującej cenie. A wiem to stąd co i Ty, bo podobnie jak Ty obserwowałem kolejki z jabłkami za 8 groszy i przecierałem oczy ze zdumienia.

w ktorej sam tez stalem...nastepny hipokryta
Cytować
+3 #19 www 2019-10-29 08:45
trza sypać bo tanieje :lol: ... a tak na serio czasy skrzynek jedyne jedynek i podajnika do gnoju i wyścigów na nim dawno temu się skończyły a przetwórcey ciągle stosują taktykę XX wieku pokolenie sadownicze też się częściowo wymieniło więc Panowie nie możemy dać się im tak r..chać!!!
Cytować
+1 #18 Roman 2019-10-28 19:05
Cytuję nie towarzysz:
Tylko że Romanie nawet gdy wielkość produkcji dostosujesz do swoich możliwości sprzedaży, to nie Ty podyktujesz cenę ale monopolista, który ma duże doświadczenie jak Cię upodlić i zmusić do oddania swego produktu po jego satysfakcjonującej cenie. A wiem to stąd co i Ty, bo podobnie jak Ty obserwowałem kolejki z jabłkami za 8 groszy i przecierałem oczy ze zdumienia.



Poprawić jakość a przemysł zostawić pod drzewem...każdy monopol da się złamać....teoretycznie to proste.

Nie dać towaru przez dwa tygodnie...

Za dużo gp ,za dużo firm handlowych nie mogących dogadać się że sobą i ustalić wspólnej polityki cenowej...

Wielki biznes tylko z tego korzysta...we Włoszech są 3 zrzeszenia...spotyka się 3 zenkow i ustala venf minimalna poniżej,której nid kupisz włoskich jabłek...a w Polsce licytacja kto taniej sprzeda...tak to wygląda
Cytować
+1 #17 nie towarzysz 2019-10-28 17:23
Tylko że Romanie nawet gdy wielkość produkcji dostosujesz do swoich możliwości sprzedaży, to nie Ty podyktujesz cenę ale monopolista, który ma duże doświadczenie jak Cię upodlić i zmusić do oddania swego produktu po jego satysfakcjonującej cenie. A wiem to stąd co i Ty, bo podobnie jak Ty obserwowałem kolejki z jabłkami za 8 groszy i przecierałem oczy ze zdumienia.
Cytować
-2 #16 Roman 2019-10-28 17:01
Cytuję nie towarzysz:
Do PRL-u Romanie to może nie, ale do metod ustalania cen skupu jakie wtedy miały miejsce chyba byłoby warto. Bo ówczesne ceny uwzględniały zwrot kosztów produkcji i zapewniały jakiś tam zysk z którego producent mógł utrzymać rodzinę. A tym którzy mieli kontraktację, skupujący / najczęściej jakaś przetwórnia / zapewniał środki ochrony po obniżonej cenie a bywało że również darmowe sadzonki.



Tylko PRL zbankrutował...i ekonomicznie i mentalnie...jakby system był wydolny dalej by działał...faktem jest że ten system,który go zastąpił też jest do doopy....

Czas dojrzeć do następującego tematu...dostosowanie wielkości produkcji do możliwości sprzedaży po cenach gwarantujących zysk...
Cytować
0 #15 nie towarzysz 2019-10-28 16:43
Do PRL-u Romanie to może nie, ale do metod ustalania cen skupu jakie wtedy miały miejsce chyba byłoby warto. Bo ówczesne ceny uwzględniały zwrot kosztów produkcji i zapewniały jakiś tam zysk z którego producent mógł utrzymać rodzinę. A tym którzy mieli kontraktację, skupujący / najczęściej jakaś przetwórnia / zapewniał środki ochrony po obniżonej cenie a bywało że również darmowe sadzonki.
Cytować
-2 #14 Roman 2019-10-28 16:04
Cytuję Guest:
Jakby był Romanie wolny rynek, to ceny nie spadałby jednego dnia w całym kraju, bo każdy ze skupujących ma chociażby inną odległość do przetwórni. A co za tym idzie ponosi różne koszty.



To może wrócimy do PRL-u jak wam tak źle;)
Cytować
+1 #13 Guest 2019-10-28 12:37
Jakby był Romanie wolny rynek, to ceny nie spadałby jednego dnia w całym kraju, bo każdy ze skupujących ma chociażby inną odległość do przetwórni. A co za tym idzie ponosi różne koszty.
Cytować
-3 #12 Roman 2019-10-28 05:18
Cytuję Guest:
Guest co Ty bredzisz, jakiego Ty słownictwa używasz?! Mamy koszty jak każdy i naszym obowiązkiem nie jest ,,sponsorować", ,,kredytować" kogokolwiek działalności sprzedawanym poniżej kosztów produkcji surowcem. Ciężko pracujemy i mamy rodziny na utrzymaniu, i nam też marzy się rozwój, a nie życiowa stagnacja. Poszukaj innego ,,mrowiska" i tam kij wsadzaj.



Mhy...i rynek ma dostosować się do twoich marzeń a nie ty do rynku...
Takie mamy czasy,że dziś ciężko każdy pracuje...nid jesteśmy wyjątkiem...
A jednak tak jak sadownicy to nikt nie potrafi narzekać;)
Cytować
+1 #11 Ferdek 2019-10-28 02:30
Co z tego że się wstrzymamy z przemysłem? Skupiarze przywiozą więcej z zagranicy i przetwórnie nie odczują braku towaru.
Cytować
+2 #10 GUEST 2019-10-27 20:17
Dzisiaj na trasie S7 za Radomiem w kierunku Grójca widziałem 6 samochodów cystern jadących jeden za drugim na ukraińskich numerach. Nie wiem co wiozły te cysterny i dokąd jechały, ale może to nie przypadek, że jabłko staniało.
Cytować
0 #9 Guest 2019-10-27 19:14
Guest co Ty bredzisz, jakiego Ty słownictwa używasz?! Mamy koszty jak każdy i naszym obowiązkiem nie jest ,,sponsorować", ,,kredytować" kogokolwiek działalności sprzedawanym poniżej kosztów produkcji surowcem. Ciężko pracujemy i mamy rodziny na utrzymaniu, i nam też marzy się rozwój, a nie życiowa stagnacja. Poszukaj innego ,,mrowiska" i tam kij wsadzaj.
Cytować
0 #8 Roman 2019-10-27 10:58
Cytuję Guest:
a ja bym osobiscie przykurwił cene po 7gr jak z zeszlego roku...jak im nie pasuje po 50gr bo im ******** cale zycie źle



Spokojnie..
W przyszłym sezonie może po tyle będzie deser...ciekawe co wtedy powiedzą:)
Cytować
-4 #7 Guest 2019-10-27 07:53
a ja bym osobiscie przykurwił cene po 7gr jak z zeszlego roku...jak im nie pasuje po 50gr bo im ******** cale zycie źle
Cytować
-3 #6 Roman 2019-10-26 09:16
Przemysł po 1 deser po 3 hehe....

Sadownicy chyba odjechali nieco od rzeczywistości:)))
Cytować
-10 #5 Andrzej 2019-10-26 08:03
Jabłka gniją, naskładowane, i nie każdy może czekać jak leje się zz palet. Ludzie naskładali w komorach w nadziei na 1 zł.
Cytować
-5 #4 Roman 2019-10-26 07:53
Jak to jest. ..zeszłym sezonie kolejki stały od świtu by wysypać 3skrzynie po 8 gr i było dobrze...

W tym roku 60 gr było mało....dziwna ta sadownicza logika
Cytować
+3 #3 Roman 2019-10-26 07:21
Za darmo to było w zeszłym sezonie...teraz cena jest ok
Cytować
+9 #2 .... 2019-10-25 19:22
Ja rozumiem że zebrane spady trzeba oddać jak najszybciej, bo gniją. Ale przez powiedzmy tydzień można było by się wstrzymać.
Cytować
-1 #1 Piotr 2019-10-25 17:43
Wstrzymanie za 55 a w tamtym sezonie 8 gr pasowalo bo wozili jak opętani
Cytować

Powiązane artykuły

Twarde lądowanie miękkich jabłek

Nie buduj przechowalni, załóż koło gospodyń

Duże oczekiwania a mało zaangażowania

Sadownicy polują

X