Jagoda kamczacka - zbliżają się zbiory. Czy uprawa wciąż tak opłacalna jak kiedyś?
Czerwiec to czas zbiorów w uprawach jagody kamczackiej. Krzew owocowy wciąż jest w naszym kraju mało rozpowszechniony, jednak z roku na rok zdobywa coraz większą popularność. Według informacji opublikowanych przez Instytut Ogrodnictwa w 2019 roku powierzchnia upraw wynosiła 2 500 hektarów, przy czym duży udział stanowiły plantacje młode (w wieku do 5 lat). Szacuje się, że obszar uprawy jagody będzie wzrastał o ok. 200 ha rocznie.
Co zachęciło plantatorów do zainwestowania w jagodę kamczacką? W swoim czasie była to pewna nowość, powiew świeżości na rynku owoców, który odważniejsi postanowili wykorzystać. Duże nadzieje wiązało się i wiąże z bardzo korzystnymi walorami dietetycznymi jagód, które w dobie mody na zdrowe odżywianie będą jeszcze zyskiwały na znaczeniu.
Jak na razie plantatorzy nie mają wielu powodów do narzekań, gdyż uprawa jagody kamczackiej nie jest tak wymagająca jak innych gatunków. Krzewy wdzięcznie rosną na glebach przepuszczalnych gorszych kategorii (IV i V klasa bonitacyjna), są bardzo wytrzymałe na mrozy i przymrozki, a ich kwiaty wydzielają duże ilości nektaru, w związku z czym są chętnie odwiedzane przez owady zapylające i nie ma problemów z zawiązaniem owoców. Ich długowiecznośc pozwala na użytkowanie nasadzeń co najmniej przez okres 30 lat. Zbiory są przeważnie kombajnowe, a obecnie zalecane do uprawy odmiany charakteryzują się równomiernym dojrzewaniem owoców i ich łatwym oddzielaniem od szypułek.
Podaż jeszcze nie jest wysoka, bo upraw jest mało. Rynek nie zna jednak owoców i wraz ze zwiększaniem produkcji mogą pojawić się problemy ze zbytem. Obecnie sprzedaż owoców po 200, 300 kg na rynku lokalnym nie stanowi problemu. Prywatni odbiorcy oraz drobne przedsiębiorstwa (lodziarnie, cukiernie) przyjmują owoce jako bardzo cenne źródło witamin i składników odżywczych, które wciąż uchodzą za rarytas. Ta równowaga może jednak zostać zachwiana w miarę przybywania nowych nasadzeń i rozrastania się tych już założonych.
Możliwości zagospodarowania plonu jest bardzo wiele – owoce są idealne do bezpośredniego spożycia, dobrze znoszą mrożenie i łatwo się w tej formie przechowują, można wykorzystywać je jako składnik pokarmów dietetycznych, w dalszej kolejności – jako źródło wartościowych barwników dla przemysłu spożywczego. Dojrzałe owoce nadają się do przetwórstwa - do wyrobu takich produktów, jak: soki, nalewki, wina, dżemy, mrożonki i susze. Niezbędne są jednak działania promocyjne, gdyż wielu polskich spożywców o jagodzie kamczackiej wcale nie słyszało. Bez przeznaczania części dochodu na promocję owoców utrzymanie opłacalności produkcji może być karkołomnym zadaniem.
Prace hodowlane nad udoskonalaniem cech produkcyjnych jagody kamczackiej cały czas trwają. Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach testuje różne odmiany, starając się dobrać te najbardziej odpowiednie dla naszych warunków agroklimatycznych. Z całą pewnością uprawa jagody kamczackiej jest obecnie obiecującą alternatywą dla coraz mniej opłacalnej produkcji owoców porzeczki czarnej, agrestu i aronii. Zobaczymy jak długo.
Komentarze