Belgowie chcą dopłat do karczowania sadów – jakie są warunki przystąpienia?
Godne zainteresowania wieści płyną do nas z Belgii. Bardzo trudna sytuacja na rynku jabłek i gruszek sprawiła, że Belgowie zainteresowali się programem dopłat do karczowania sadów. Niestety, okazuje się, że przystąpienie do programu jest bardzo trudne. Po pierwsze, musi być ono w pełni finansowane przez państwo członkowskie, po drugie warunki narzucone przez Unię są bardzo rygorystyczne.
– Warunki wstępne, są tak surowe, że ograniczenie produkcji w sektorze owoców poprzez karczowanie wydaje się praktycznie niemożliwe w praktyce – zauważa organizacja Boerenbond. Państwo członkowskie musi w pełni sfinansować je ze środków własnych. Tereny podlegające działaniu muszą być wyłączone z produkcji na okres 20 lat!
Dopłata za wykarczowanie niektórych działek w gospodarstwie przyznawana jest tylko w wyjątkowych sytuacjach. Grunty, które plantatorzy owoców wycofują z produkcji, muszą zostać przekształcone w las lub łąkę w ciągu dwóch lat. Te warunki wstępne dotyczą nie tylko obecnego właściciela gruntu, ale także kolejnego właściciela, jeśli doszłoby do sprzedaży. W przypadku działek o pełnej produkcji przyznawana jest premia za karczowanie w wysokości 34 000 euro dla grusz i 24 000 dla jabłoni.
Przedstawiciele tamtejszych organizacji zauważają, że warunki wstępne są bardzo rygorystyczne, a poza tym, przy takich założeniach, wiele żyznych gleb zbyt długo będzie zostać wyłączonych z rolnictwa.
Jeśli chodzi o inne rozwiązania, Boerenbond, belgijskie stowarzyszenie reprezentujące rolników, w zeszłym tygodniu zapytało komisarza Phila Hogana, czy możliwe są wyjątkowe środki wsparcia dla upadającego sektora owoców twardych w Belgii. Hogan wskazał, że sektor miał już dostęp do tego wyjątkowego wsparcia finansowego w przeszłości i że środek nie zostanie powtórzony.
Komentarze
Takie są fakty
Ciekawe ile minusów dostanę, o ile admin to zamieści.
100tys i wyłączenie z produkcji na 20lat...
Tyle albo i więcej można uzyskać sprzedając sad pod grojcem...jakoś nie widzę wielu sądów do sprzedaży....
Wnioskuję ,że jednak się oplacaprodukcją po 8 gr ;)
Do roboty leniu;)
Szykuje już worek na pieniądze hehe
Błąd został popełniony w 2007roku...przemysł 1pln i więcej...
Gdyby odpad kosztował jak odpad a deser jak deser w branży byliby sami profesjonaliści produkujący deser...
A tak....każdy sobie rzepkę skrobię i nie da rady zorganizować kontenera jednolitego jabłka na export...nie mówiąc już o powtarzalności i ciągłości dostaw...
A jak Belgom się nie opłaca to do Polski wiśnie rwać..