Co robią serbskie władze by pomóc w walce o lepsze ceny?
Władze jednego z głównych regionów produkujących wiśnie w Serbii zobowiązały się wybudować mroźnie, by stworzyć konkurencję dla innych podmiotów, które zaniżają ceny na rynku.
Od kilku tygodni z zainteresowaniem śledzimy sytuację na rynku owoców w Serbii. Śnieg, który zaskoczył producentów maju zmniejszył produkcję malin o 80%. Później nie było lepiej, ekstremalne warunki pogodowe na czele z gradem i ulewami, co chwila uszczuplały produkcję jakiegoś regionu.
Z tego względu spodziewano się wysokich cen. Niestety, sezon wiśniowy okazał się wielkim rozczarowaniem. Ceny wiśni w przeliczeniu na złotówki są na poziomie około 1,10 zł/kg, z czego rwaczowi trzeba zapłacić 0,70 zł/kg.
Zdaniem producentów winna nie jest jednak nadprodukcja czy brak popytu. Według Serbów za niskimi stawkami stoi zmowa cenowa przetwórców i skupiarzy. Z roku na rok sytuacja jest gorsza, a podmioty skupujące bardziej zuchwałe. Producenci są pod ścianą i debatują o możliwościach zmian na rynku.
W ostatnich dniach ustalono, że w ramach walki o godne ceny konieczne jest wybudowanie własnej mroźni. Z taką inicjatywą wyszło miasto Prokuplje, gdzie wiśnie produkowane są na obszarze 2 tys. hektarów i żyje z tego 80% mieszkańców regionu. Władze miasta gotowe są przeznaczyć 120 milionów dinarów na budowę dużej mroźni, zadbać o dobrą lokalizację i całą infrastrukturę.
„Tegoroczna niska cena skupu owoców, problemy z zakupem spowodowane niewystarczającymi możliwościami przetwarzania, to powody, dla których władze miasta rozpoczną inicjatywę budowy dużej mroźni w Prokuplje” – powiedział zarząd miasta.
Potwierdzilii, że inicjatywę wspiera Ministerstwa Rolnictwa Serbii, a mroźnia zostanie najprawdopodobniej wybudowana we współpracy z prywatną spółdzielnią lub stowarzyszeniem producentów owoców, które powinno zainwestować 50% całkowitej wartości.
Administracja miasta uważa, że ta inwestycja zachęci rolników do dalszej produkcji owoców, a także wpływanie pozytywnie na młodych ludzi, aby chcieli pozostawać na wsi.
Źródło: b92.net
Komentarze
Żeby cho koszty wycofać...
Ale wiśnie tak jak czereśnie zmarzły...nie ma...
Nie wiem więc czym się podniecacie
Podaj źródło.
za arnotrawstwo jedzenia i potencjału rolniczego przyjdzie kiedyś nam srogo zapłacić.