Ukraina: Fatalna jakość truskawek, popyt i ceny coraz niższe

 

Miesiąc temu ukraińskie źródła informowały, że silne i długotrwałe przymrozki mocno nadwyrężyły kondycję upraw truskawek w całym kraju. Prognozowano, że z tego względu podaż krajowej truskawki na rynek ukraiński będzie bardzo niska, a nieliczni producenci, którym udało się zachować przynajmniej część zbiorów będą windować wysokie ceny. Nieoczekiwanie sytuacja przybrała zupełnie inny obrót – truskawek jest w sprzedaży dużo, ale są tak marnej jakości, że konsumenci nie chcą ich kupować. Ceny gwałtownie spadają.

Jak informuje portal East-fruit, podaż krajowych truskawek na rynku ukraińskim nadal rośnie, ale popyt utrzymuje się na wyjątkowo niskim poziomie. Zmusza to plantatorów do schodzenia z cen. Do zakupu spożywców zniechęcają cechy jakościowe. Okazuje się, że ukraińskie owoce nie spełniają podstawowych norm jakościowych. W większości przypadków o eksporcie nie może być mowy.

Ceny kilograma truskawek na Ukrainie wynoszą 40-55 hrywien (≈ 1,50-2,06 dolara amerykańskiego), co oznacza spadek 0 29% w stosunku do tygodnia poprzedniego. Prognozowane są dalsze spadki.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

-2 #14 Roman 2020-06-08 08:34
Cytuję Sadownik:
Co do cen, to Roman napisał oczywistą prawdę , którą powtarzamy wielokrotnie, która jest banalnie prosta i której większość sadowników , plantatorów nie przyjmuje do wiadomości.Wciąż czekają na rycerza na białym koniu który wprowadzi dla nich ceny minimalne a tak za przemysłową truskawę to z piątaka za kg, a za jabłko przemysłowe pół zeta i wtedy będą .., sadzić , sadzić, sadzić ale i tak wciąż narzekać.Bogatemu nikt nie zabroni sprzedawać poniżej kosztów produkcji jam biedny to niektóre kwatery karczuję bo nie stać mnie na coroczne dokładanie do nierentownych upraw.Będzie cena 1,5 za truskawkę ludzie przywiozą to cena po co ma wzrastać???Panie nie-rolnik takie farmazony o przetwórstwie na małą skalę może pisać tylko ktoś całkowicie nie obeznany w temacie, mnie akurat w tej działce nie zagniesz , a skoro dalej tkwisz swym przekonaniu to odpowiedz na pytanie : skoro przetwórstwo to taki biznes , a produkcja jest tak banalna i mało absorbująca to czemu, np.: mleczarnie nie mają własnych hodowli krów mlecznych i z ich mleka robiły by przetwory ... toż to powinien być megabiznes.A obrażanie wzajem różnych grup pracujących to żenada: każdy rolnik który uważa pracę w mieście za banał niech idzie na kasę do Dino albo kierowcę gdziekolwiek, czy do magazynów.A każdy pracujący w mieście niech przyjdzie pozapieprzać, nawet w doinwestowanym sadzie i niech się wymienią swym dobrobytem.
Amen.



Spokojnie.gradu nie było.ubezpieczenia dalej nieobowiązkowe.juz można składać wnioski o gradowe
Cytować
+2 #13 Sadownik 2020-06-08 08:07
Co do cen, to Roman napisał oczywistą prawdę , którą powtarzamy wielokrotnie, która jest banalnie prosta i której większość sadowników , plantatorów nie przyjmuje do wiadomości.Wciąż czekają na rycerza na białym koniu który wprowadzi dla nich ceny minimalne a tak za przemysłową truskawę to z piątaka za kg, a za jabłko przemysłowe pół zeta i wtedy będą .., sadzić , sadzić, sadzić ale i tak wciąż narzekać.Bogatemu nikt nie zabroni sprzedawać poniżej kosztów produkcji jam biedny to niektóre kwatery karczuję bo nie stać mnie na coroczne dokładanie do nierentownych upraw.Będzie cena 1,5 za truskawkę ludzie przywiozą to cena po co ma wzrastać???Panie nie-rolnik takie farmazony o przetwórstwie na małą skalę może pisać tylko ktoś całkowicie nie obeznany w temacie, mnie akurat w tej działce nie zagniesz , a skoro dalej tkwisz swym przekonaniu to odpowiedz na pytanie : skoro przetwórstwo to taki biznes , a produkcja jest tak banalna i mało absorbująca to czemu, np.: mleczarnie nie mają własnych hodowli krów mlecznych i z ich mleka robiły by przetwory ... toż to powinien być megabiznes.A obrażanie wzajem różnych grup pracujących to żenada: każdy rolnik który uważa pracę w mieście za banał niech idzie na kasę do Dino albo kierowcę gdziekolwiek, czy do magazynów.A każdy pracujący w mieście niech przyjdzie pozapieprzać, nawet w doinwestowanym sadzie i niech się wymienią swym dobrobytem.
Amen.
Cytować
+4 #12 Alek 2020-06-07 21:17
Ty Nie-rolnik jesteś nie-rolnikiem od niedawna...Bo to Ty albo Twój tatuś / może dziadek / uciekł z tego wiejskiego dobrobytu i nieróbstwa do miasta, w poszukiwaniu lepszego życia...Ale tak to jest, że pierwszy do ubliżania to ten, kto " z chama pan "... I to z Twoich kręgów wywodzi się sławetne i stare powiedzenie o " chłopie który śpi a jemu samo rośnie "...Więc jak ci tak w mieście żle, to wracaj na wieś i bierz się za wyrób białego sera, który Twoja żona będzie sprzedawać na chodniku, w pobliskim mieście...A jak się już trochę urządzisz, posadż truskawki i smaż dżem...W mieście na takie domowe i tanie wyroby czekają tysiące takich jak Ty...
Cytować
+7 #11 Rolnik 2020-06-07 21:04
Cytuję Nie-rolnik:
Cytuję Alek:
Cytuję Klient:
Zacznijcie sami robić dzemy
My sadownicy, powinniśmy sami robić dżemy i sprzedawać je na ryneczkach...Poza tym powinniśmy sami produkować ekologiczne środki ochrony roślin jak gnojówka z pokrzyw...A w wolnych chwilach można się czasem przejść do sadu...

A co masz do roboty? Też mi praca klimatyzowanym ciągniczkiem przejechać... Całą zime siedzicie i nie robicie, tylko bierzecie dopłaty, mrozowe itd. Z nudów byś coś zrobił człowieku, inni muszą zapieprzać w fabrykach i nikt nie skamle i nie biadoli



Ty w klimatyzowanej fabryce siedzisz i bąki zabijasz 8 h a potem do domku...w piątek zaczynasz weekend i chlejesz do niedzieli z nudów...
Zapraszam na wies
Cytować
-6 #10 Nie-rolnik 2020-06-07 20:55
Cytuję Alek:
Cytuję Klient:
Zacznijcie sami robić dzemy
My sadownicy, powinniśmy sami robić dżemy i sprzedawać je na ryneczkach...Poza tym powinniśmy sami produkować ekologiczne środki ochrony roślin jak gnojówka z pokrzyw...A w wolnych chwilach można się czasem przejść do sadu...

A co masz do roboty? Też mi praca klimatyzowanym ciągniczkiem przejechać... Całą zime siedzicie i nie robicie, tylko bierzecie dopłaty, mrozowe itd. Z nudów byś coś zrobił człowieku, inni muszą zapieprzać w fabrykach i nikt nie skamle i nie biadoli
Cytować
-3 #9 Alek 2020-06-07 20:44
Cytuję Klient:
Zacznijcie sami robić dzemy
My sadownicy, powinniśmy sami robić dżemy i sprzedawać je na ryneczkach...Poza tym powinniśmy sami produkować ekologiczne środki ochrony roślin jak gnojówka z pokrzyw...A w wolnych chwilach można się czasem przejść do sadu...
Cytować
-2 #8 Klient 2020-06-07 13:03
Zacznijcie sami robić dzemy
Cytować
+2 #7 Marcin 2020-06-07 11:46
2,06 USD to 8,10zł całkiem niezła cena
Cytować
0 #6 Roman 2020-06-06 19:10
Cytuję Michał:
Cytuję Roman:
Cytuję Michał:
Skąd my to znamy??? Co roku ta sama śpiewka! W każdym roku jest tak samo przed sezonem! Zapasy, zapasy, słaby popyt, nadprodukcja. Nie moi mili. Nie w tym roku! Plantacje nękane przez MROZY od początku marca, susza wiosną, a teraz np na Południu Pl ciągłe opady. Brak ludzi do zbierania, stale rosnące koszty prowadzenia plantacji. Nie dajmy sobie wmówić, że truskawka ma być za przysłowiowy "psi grosz". Brak nam jedności i solidarności! To jest nasza bolączka! Bo tak się chłop nauczył, że nie może się nic zmarnować na polu. To proste! Nie oddajcie truskawek po 2zł/kg. Producent nie zawiezie to nie będą mieli surowca. A jak tak bardzo się zachwycają truskawką z Egiptu, czy Maroka to na cholerę te przetwórnie w Polsce? Wypad do Afryki, tam niech sobie przetwarzają. Ciekaw jestem jakie środki są dozwolone w Egipcie do stosowania.
Zaraz będzie podobna bajka z maliną. Bardzo słabe zbiory w Chile, potężne gradobicia w Serbii. Ceny mrożonych malin pieły się w górę od poczatku roku.
Z całej Pl dochodzą głosy, ze z letnią maliną zaczyna dziać się coś dziwnego, huśtanka pogodowa utrudnia pobieranie składników i wywołuje ogromną presję chorobową. Zbiory zapowiadają się nieciekawe.
Pozdrawiam i udanego sezonu nam życzę!



Po co pisać te elaboraty... wystarczy nie dostarczać w cenie,która jest niesatysfakcjonująca dla ciebie

Skoro zbierają po 8 gr przemysł i truskawkę po 1,5 PLN tzn że taka cena pasuje producentom

To co piszę to moja sprawa, nikomu nic do tego. "Roman" jak pisze jedną i tą samą paplaninę pod każdym artykułem to jest dobrze. Sprzedaje tylko owoce deserowe, na skup nigdy niczego nie zawoziłem.. ale tak jest, że niski skup często ciągnie cenę deseru w dół. Co do producentów nie ceniących swojej pracy i innych to zgoda.


Ty nie widzisz i masz deser...inni zawiozą i klops
Za mało producentów umie liczyć...może na skupach powinni im patyczki jak w przedszkolu dawać albo coś.
Cytować
+4 #5 Michał 2020-06-06 14:14
Cytuję Roman:
Cytuję Michał:
Skąd my to znamy??? Co roku ta sama śpiewka! W każdym roku jest tak samo przed sezonem! Zapasy, zapasy, słaby popyt, nadprodukcja. Nie moi mili. Nie w tym roku! Plantacje nękane przez MROZY od początku marca, susza wiosną, a teraz np na Południu Pl ciągłe opady. Brak ludzi do zbierania, stale rosnące koszty prowadzenia plantacji. Nie dajmy sobie wmówić, że truskawka ma być za przysłowiowy "psi grosz". Brak nam jedności i solidarności! To jest nasza bolączka! Bo tak się chłop nauczył, że nie może się nic zmarnować na polu. To proste! Nie oddajcie truskawek po 2zł/kg. Producent nie zawiezie to nie będą mieli surowca. A jak tak bardzo się zachwycają truskawką z Egiptu, czy Maroka to na cholerę te przetwórnie w Polsce? Wypad do Afryki, tam niech sobie przetwarzają. Ciekaw jestem jakie środki są dozwolone w Egipcie do stosowania.
Zaraz będzie podobna bajka z maliną. Bardzo słabe zbiory w Chile, potężne gradobicia w Serbii. Ceny mrożonych malin pieły się w górę od poczatku roku.
Z całej Pl dochodzą głosy, ze z letnią maliną zaczyna dziać się coś dziwnego, huśtanka pogodowa utrudnia pobieranie składników i wywołuje ogromną presję chorobową. Zbiory zapowiadają się nieciekawe.
Pozdrawiam i udanego sezonu nam życzę!



Po co pisać te elaboraty... wystarczy nie dostarczać w cenie,która jest niesatysfakcjonująca dla ciebie

Skoro zbierają po 8 gr przemysł i truskawkę po 1,5 PLN tzn że taka cena pasuje producentom

To co piszę to moja sprawa, nikomu nic do tego. "Roman" jak pisze jedną i tą samą paplaninę pod każdym artykułem to jest dobrze. Sprzedaje tylko owoce deserowe, na skup nigdy niczego nie zawoziłem.. ale tak jest, że niski skup często ciągnie cenę deseru w dół. Co do producentów nie ceniących swojej pracy i innych to zgoda.
Cytować
-1 #4 Roman 2020-06-06 10:29
Cytuję Michał:
Skąd my to znamy??? Co roku ta sama śpiewka! W każdym roku jest tak samo przed sezonem! Zapasy, zapasy, słaby popyt, nadprodukcja. Nie moi mili. Nie w tym roku! Plantacje nękane przez MROZY od początku marca, susza wiosną, a teraz np na Południu Pl ciągłe opady. Brak ludzi do zbierania, stale rosnące koszty prowadzenia plantacji. Nie dajmy sobie wmówić, że truskawka ma być za przysłowiowy "psi grosz". Brak nam jedności i solidarności! To jest nasza bolączka! Bo tak się chłop nauczył, że nie może się nic zmarnować na polu. To proste! Nie oddajcie truskawek po 2zł/kg. Producent nie zawiezie to nie będą mieli surowca. A jak tak bardzo się zachwycają truskawką z Egiptu, czy Maroka to na cholerę te przetwórnie w Polsce? Wypad do Afryki, tam niech sobie przetwarzają. Ciekaw jestem jakie środki są dozwolone w Egipcie do stosowania.
Zaraz będzie podobna bajka z maliną. Bardzo słabe zbiory w Chile, potężne gradobicia w Serbii. Ceny mrożonych malin pieły się w górę od poczatku roku.
Z całej Pl dochodzą głosy, ze z letnią maliną zaczyna dziać się coś dziwnego, huśtanka pogodowa utrudnia pobieranie składników i wywołuje ogromną presję chorobową. Zbiory zapowiadają się nieciekawe.
Pozdrawiam i udanego sezonu nam życzę!



Po co pisać te elaboraty... wystarczy nie dostarczać w cenie,która jest niesatysfakcjonująca dla ciebie

Skoro zbierają po 8 gr przemysł i truskawkę po 1,5 PLN tzn że taka cena pasuje producentom
Cytować
+6 #3 Michał 2020-06-06 07:42
Skąd my to znamy??? Co roku ta sama śpiewka! W każdym roku jest tak samo przed sezonem! Zapasy, zapasy, słaby popyt, nadprodukcja. Nie moi mili. Nie w tym roku! Plantacje nękane przez MROZY od początku marca, susza wiosną, a teraz np na Południu Pl ciągłe opady. Brak ludzi do zbierania, stale rosnące koszty prowadzenia plantacji. Nie dajmy sobie wmówić, że truskawka ma być za przysłowiowy "psi grosz". Brak nam jedności i solidarności! To jest nasza bolączka! Bo tak się chłop nauczył, że nie może się nic zmarnować na polu. To proste! Nie oddajcie truskawek po 2zł/kg. Producent nie zawiezie to nie będą mieli surowca. A jak tak bardzo się zachwycają truskawką z Egiptu, czy Maroka to na cholerę te przetwórnie w Polsce? Wypad do Afryki, tam niech sobie przetwarzają. Ciekaw jestem jakie środki są dozwolone w Egipcie do stosowania.
Zaraz będzie podobna bajka z maliną. Bardzo słabe zbiory w Chile, potężne gradobicia w Serbii. Ceny mrożonych malin pieły się w górę od poczatku roku.
Z całej Pl dochodzą głosy, ze z letnią maliną zaczyna dziać się coś dziwnego, huśtanka pogodowa utrudnia pobieranie składników i wywołuje ogromną presję chorobową. Zbiory zapowiadają się nieciekawe.
Pozdrawiam i udanego sezonu nam życzę!
Cytować
0 #2 babcia 2020-06-05 19:23
Truskawka podawana konsumentowi do torby, szufelką, metodą na " chlust "...
Cytować
+15 #1 Adam 2020-06-05 14:08
Branża dużo w tym roku wyda na propagane. Leję się ona z każdej strony. Dziś Bożena Nosecka na konkurencyjnym portalu. Teraz east-fruit. Ale widać, że koordynują działania :)

W skrócie jak co roku. Słaba jakość! dużo! Zapasy! Niepotrzebna!
Cytować

Powiązane artykuły

Twarde lądowanie miękkich jabłek

Nie buduj przechowalni, załóż koło gospodyń

Duże oczekiwania a mało zaangażowania

Sadownicy polują

X