Justyna Dobrosz
Tak jak u nas, tak i na Węgrzech, co roku przed sezonem mamy małe zamieszanie i przepychanki cenowe. Przetwórcy swoje, a sadownicy swoje. Nie inaczej jest także w tym roku. Jedni chcą kupić jak najtaniej, drudzy sprzedać jak najdrożej. Z węgierskich mediów docierają przez to do nas sprzeczne informacje.
Węgierskie plony mają kluczowy...