Niewiele wiemy o handlu jabłkami
W kolejnym filmie gospodarstwa sadowniczego Popławscy bardzo ciekawa analiza światowego rynku handlu jabłkami. Jak zauważa sadownik, aby wiedzieć, jakich cen oczekiwać za swoje jabłka należy spojrzeć na oferty konkurencji i wobec nich się pozycjonować. Jednak, jak się pozycjonować skoro my nie wiemy, po ile oferują swoje owoce najwięksi producenci na świecie? Polscy sadownicy wiedzą tylko, jaka jest cena przemysłu na najbliższym skupie wobec tego oferta za jabłka deserowe dla nich jest ustala w oparciu o ceny przemysłu, bo tylko wobec niej się mogą pozycjonować. Zachęcamy do obejrzenia:
Komentarze
No, ale jak polskie jabłka zrobią się włoskie, to już dla turbana jest ok.
Wina polskich sadowników jest tylko gigantyczna nadprodukcja...a wszystko przez patologicznie wysokie ceny jabłka przemysłowego w przeszłości...
Deser tam pojedzie s przemysł tu przyjedzie;)
Podstawowy problem sadownictwa polskiego to brak konsolidacji podaży oraz drugi brak, a właściwie nie trzymanie się standardów produkcji i konfekcjonowania jabłek. Później (a może i równolegle) można rozmawiać o sprzedaży oraz marketingu.