Przezimowanie trzmieli

Ja swoją murarkę trzymam w specjalnie przygotowanej lodówce . A jak przechować trzmiele :huh: . Niby tripole są jednorazowe .

To już wyższa szkoła jazdy (nie na moje warunki) , choć zauważyłem że w moim sadzie tylko trzmiele latają a pszczołę miodną to mogę spotkać tylko na przydomowej uprawie truskawek . Jakoś przetrwały tą zimę :dry: , tylko jak ?
Ma ktoś może sprawdzony pomysł , jak przetrzymać przez zimę trzmiele hodowlane ?

Jestem amatorem, ale na podlasiu słabo z zapyleniem. Nie ma wogle pszczół. Czego to jest powodem? Może mi ktoś to wytłumaczyć?

U mnie w okolicy też bylo mało zapylaczy postanowiłem powiekszyć pasiekę z 2 rodzin do 30. Powiem tak ashasi plus yara nie daje takiej zwyżki plonu

Sporo na temat pszczół, trzmieli i w ogóle zapylenia w sadach można zobaczyć i posłuchać na wykładzie pani Joanny Klepacz-Baniak (II Letnie Pokazy Czereśniowe) dużo ważnych i ciekawych informacji >>>

Ja mam szczęście że mam dużą pasiekę opodal sadu :) a do drugiego wstawiam ule.

Kwestia zapylaczy to jest bardzo ważny aspekt w rolnictwie czy sadownictwie jest bardzo dużo szumu wokół różnych środków czy nawożów ludzie jeszcze dobrze nie zdają sprawy z dobrodziejstwa owadów zapylających, a to wynika z tego ,że ciężko jest zostawić kawałek pola pod kontrole a niestety albo stety owady latają kiedy chcą i gdzie chcą. a np nawóz możemy zastosować pod dane drzewko lub nie i już mamy tzw kontrole , a w jeden rok stawiając zapylacze a w drugi nie o niczym nie świadczy- rok rokowi nie równy. Pamiętam lata jak nie miałem jeszcze tak dużej pasieki było owadów na krzakach ale dopiero teraz widać ile powinno być i dla ilu jest pracy....