nawozy dolistne mogące powodować ordzawinie.

Co oprócz chlorku wapnia może ordzawiać i w jakich porach szczególnie?
Czy można sobie ordzawić / poparzyć jabłka dająć 300ml/ha bormaxu ( dawka zalecana 1 l/ha)?

Czym oprócz bormaxu było wtedy pryskane?

mankozeb 3 kg /ha mocznik 3 kg/ha

Chyba będzie ok, jabłka nie utraciły gładkości, liście nie zmnienione ;)

Kwestia ordzawienia się owoców jest dosyć złożona i uzależniona od kilkunastu czynników. Jednym z nich są preparaty jakie stosujemy w sadzie, innym temperatura powietrza jego wilgotność, amplituda temperatur, stabilność mieszanin zbiornikowych cieczy roboczej, operacja słoneczna podczas zabiegu i tak dalej. Ja zaczął bym od zdobycia wiedzy co z czym mieszać nie wolno a co wolno. Potem poszukał bym informacji jak zmieniać właściwości fizyczno chemiczne wody. Kolejna sprawa to dokładne studiowanie etykiet preparatów poznanie ich właściwości często tam jest napisane jak czynić by unikać fitotoksyczności. Kolejna sprawa to nauka i wiedza jak niwelować kwestie już występującej fitotoksyczności.

Siarczan magnezu po kwitnieniu moze ordzawic mangan, cynk działa silnie fitotoksycznie ale przewaznie pilnujcie sobie pordzewiacza . Niby holendrzy doradzaja pryskac manganem cynkiem siarczanem magnezu ale w wiekszosci przypadków jest to nabijanie sobie tylko kosztów. Giberelina ogranicza ordzawianie ale znowu mniej paków zawiazuje sie na przyszły rok i w pedy wali strasznie