KARINA

a co sadzicie o karinie
znam kilku sadowników
i bardzo dobrze się wypowiadają o tej odmianie
jest ona delikatnie miększa od kordii

ale w porownianiu z kordia corocznie dobrze owocuje

znajomy powiedzial ze przez ostatnie 5 lat
lepiej wychodzi na karinie niz na kordii

a co wy o niej sadzicie

ja w tym roku chce posadzic 100 drzew na gisela 5


co ciekawe niektorzy ja przechowuja w chlodni i sprzedaja jako kordia
i sam osobiscie to widzialem

To zależy na co chcesz ją przeznaczyć. Jeśli do sprzedaży bezpośredniej to dobra odmiana i ma te plusy o których piszesz. Jeśli na skup to oni raczej preferują tą drugą odmianę i tam już musi mieć odpowiednią wielkość.

Ja też mam Karinę i jestem z niej zadowolony. Generalnie rzecz biorąc, to klienci sami zakładają, że to Kordia i żadne tłumaczenia nie są w stanie tego zmienić;p Poza tym Karina wychodzi minimalnie przed Kordią, także przez taką dywersyfikację można trochę rozłożyć zbiór i sprzedaż.

Karinę w tym celu zawsze można trochę wsadzić.

Moim zdaniem Karina jest ciekawą odmianą o dużych, mało podatnych na pękanie owocach, ale jeśli chodzi o ich wygląd i smak to nie dorównują Kordii. Ma tą przewagę nad Kordią, że plonuje bardziej regularnie od niej, choć w lata bez anomalii pogodowych to Kordia jest bardziej plenna.

Karina jest dobrą odmianą ale niestety na eksport wolą Kordię.

Bo moim zdaniem ani Karina, ani żadna inna odmiana dojrzewająca w terminie podobnym do Kordii nie dorównuje jej atrakcyjnością owoców. Może to się zmieni np. za sprawą nowych czeskich odmian.

Jeśli oczywiście nie będą pękać.