Pomoc dla gospodarstw dotkniętych zjawiskami atmosferycznym
Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski oraz wicewojewoda Andrzej Maj spotkali się w poniedziałek z samorządowcami z gmin dotkniętych skutkami niekorzystnych zjawisk atmosferycznych.
W ostatnim czasie państwa gminy, powiaty, jednostki administracyjne, były dotykane różnego rodzaju niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi. Cały czas monitorujemy sytuację. Klimat zmienia się na naszych oczach, mają miejsce anomalie pogodowe, a w związku z tym, tak nieprzyjemne zdarzenia dotykają państwa „małe ojczyzny”, ich mieszkańców, gospodarstwa, sady - powiedział wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
W spotkaniu udział wzięli również Dyrektor Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Warszawie Henryk Smolarz, Dyrektor Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Andrzej Romańczuk oraz Dyrektor Oddziału Regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Mateusz Winiarski.
W bieżącym roku pierwsze informacje nt. strat w gospodarstwach rolnych pojawiły się pod koniec kwietnia, po przymrozkach które wystąpiły w dniach 23-26 kwietnia. Pierwsze zgłoszenia otrzymaliśmy już 24 kwietnia, z gmin: Niedrzwica Duża, Chodel, Opole Lubelskie. W chwili obecnej, czyli według stanu na dzień 20 czerwca, 145 gmin z terenu naszego województwa zgłosiło straty (68% wszystkich gmin), są to gminy położone na terenie wszystkich powiatów. W 137 gminach były to straty spowodowane przez przymrozki wiosenne. Dodatkowo w maju pojawiły się opady gradu, które zgłosiło 21 gmin w powiatach opolskim, lubelskim parczewskim, włodawskim, ryckim, łukowskim, zamojskim, hrubieszowskim i chełmskim. W 13 z tych gmin wystąpiły wcześniej straty spowodowane przymrozkami wiosennymi.
Największe straty wystąpiły w sadach i na plantacjach owoców jagodowych, w których wystąpiły obydwa zjawiska, najpierw przymrozki później gradobicie.
Do dnia sporządzania informacji 18 gmin przekazało łącznie 175 protokołów z szacowania strat.
Ze wstępnych, częściowych raportów przesłanych przez 64 ze 145 urzędów gminnych zaangażowanych w proces szacowania strat wynika, że szkody spowodowane niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi dotknęły 3 750 gospodarstw rolnych, powierzchnia uszkodzonych upraw wynosi ponad 5 750 ha, a wartość oszacowanych strat to ponad 35 526 000 zł.
Mając na względzie trwające prace komisji oraz brak ostatecznych danych sporządzonych w oparciu o protokoły szacowania strat należy domniemywać że powyższe wartości start ulegną znacznemu zwiększeniu.
Możliwe formy pomocy
- ARiMR - kredyt preferencyjny zarówno obrotowy na wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych i działach specjalnych produkcji rolnej jak i na odtworzenie środków trwałych. Jednym z warunków ubiegania się o ten kredyt jest dołączenie do wniosku protokołu oszacowania szkód.
- KRUS - udzielenie przez Prezesa KRUS (na indywidualny wniosek rolnika) odroczenia terminu płatności składek i rozłożenia ich na dogodne raty, a także ich umorzenia,
- samorządy - udzielenie przez wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast ulg w podatku rolnym, na indywidualny wniosek producenta rolnego.
- KOWR - na podstawie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa może być zastosowane odroczenie i rozłożenie na raty płatności z tytułu umów sprzedaży i dzierżawy nieruchomości rolnej należącej do Skarbu Państwa. Ulgi w opłatach czynszu a także umorzenie raty płatności czynszu z tytułu umów dzierżawy.
źródło: Lubelski Urząd Wojewódzki w Lublinie
Komentarze
Gówno dostali bo żaden rząd nic nie ma
Czy to piss czy po to mają tyle ile nam opierdola
A piss tylko w2 lata okradł nas inflacja na 250 miliardów....
Poczytaj do kiedy obajtek brał ruska ropę....
Do końca ...i ta tobą była tańsza niż ceny rynkowe i mógł sobie robić jaja z cenami
Jak zwykle gówno wiesz a dużo piszesz
Bolało to Niemca.. Zemsta trwa.
A teraz Orlen się stacza, widać to po drastycznym spadku dochodów, pomimo analogicznie do cen ropy, wyższych cenach paliw jak za PIS.
Rozwalanie Orlenu trwa.⛔️ Rozwalanie wszystkiego innego też⛔️
Za PIS ludzie dostali po 5- 10 tys pomocy.
A teraz pieniądze poszły na limuzyny do przeludnionego rządu, a do sadowników nie ma. Żeby to przykryć to wkoło pieprzą o związkach i innych dewjacjach lewackich. Jak by nie było ważniejszych spraw.
Żadnej gotówki???
Dziadostwo
Jarek by wydrukował obligacji za kilka miliardów żeby wypłacić rolnikom dlatego 60% na wsi ma poparcia