Czy mogą sprawdzić się prognozy Amerykanów dotyczące zimy?
Wczesną jesienią większość serwisów informacyjnych podała do wiadomości, że amerykańscy synoptycy prognozują nadejście zimy stulecia. Chociaż informacja cieszyła się dużą popularnością, większość Czytelników słusznie powątpiewała w słuszność tej teorii – jak mówiono, takie sensacje pojawiają się co roku. Jak jednak niektórzy zauważają, część scenariusza już sprawdziła się.
Naukowcy sądzą, że istnieje korelacja między deszczową jesienią, a mroźną zimą. Według przewidywań Amerykanów, początkowy przebieg zimy miał być pogodny, a temperatury miały spaść dopiero od połowy grudnia. Później, po chwilowym okresie wyższych temperatur, wystąpią wysokie mrozy.
Inna amerykańska prognoza mówi, że w każdym z trzech nadchodzących zimowych miesięcy, będą pojawiły się mrozy, ale na około siedem dni. Natomiast najzimniejsze noce w ciągu ostatnich 5 lat, mogą pojawić się 3-4 razy w ciągu tej zimy. Okresom zimna może towarzyszyć śnieg.
Jak na razie, prognozy krótkoterminowe mówią, że w lutym temperatura w ciągu dnia będzie utrzymywała się na poziomie około zera stopni, ale nocami będzie spadać. Na początku lutego nawet do minus jedenastu stopni poniżej zera.
Komentarze
...minus jest taki,ze wczesnie rozpocznie sie wegetacja...czylu dluzsza ochrona i wieksze ryzyko strat przymrozkowych
I tego się i na tę zimę , możemy trzymać.