Nie ma zainteresowania „Owocem Sandomierskim”
– Nie ma zainteresowania „Owocem Sandomierskim” – poinformował Agrobiznes. Okazuje się, że do ogłoszonego przez syndyka przetargu na sprzedaż zakładu nie wpłynęła żadna oferta.
Teraz ruch należy do rady wierzycieli, która zdecyduje co dalej. Możliwości jest kilka: kolejny przetarg lub sprzedaż z wolnej ręki. Cena wywoławcza wynosi prawie 60 milionów złotych. Otwarcie ofert zostało zaplanowane na 9 stycznia, ale do udziału w licytacji nikt się nie zgłosił.
Agrobiznes przypomina, że sąd ogłosił upadłość spółki w ubiegłym roku. W połowie tego roku znalazł się kupiec, który oferował ponad 40 milionów złotych za zakład, ale na tę ofertę nie zgodziła się rada wierzycieli uznając, że jest zbyt niska.
Wartość rynkową firmy oszacowano na ponad 60 mln złotych Dług wynosi drugie tyle. Agrobiznes dowiedział się nieoficjalnie, że dzierżawą zainteresowana jest inna grupa producencka działająca w regionie.
Źródło: Agrobiznes TVP
Komentarze
Widać za mało cieli i na koszty im.nie starczyło
Teraz Ci mądralinsxy,którzy tak pomstują ile to grupy zarabiają na sadownika CH mają możliwość i okazję wykazać się
Czekam na chętnych albo proszę już nie narzekać na grupy
A tak nies chętnych....zwłaszcza w takim roku jak ten...
Nikt normalny nie dokłada do interesu bo nie ma z czego...robiąc interes chce zarobić
A polski sadownik 5rok dokłada....ciekawe z czego???