Mniej cukru więcej koncentratu jabłkowego – pozytywne rezultaty wprowadzenia podatku cukrowego
Podatek cukrowy miał z założenia spowodować ograniczenie cukru w napojach słodkich, sceptycy od początku uważali, że nic się nie zmieni, oprócz cen, które naturalnie pójdą w górę. I rzeczywiście, zaczęliśmy nowy roku od spektakularnego wzrostu cen Coca-Coli. Jednak okazuje się, że podatek cukrowy ma też pozytywne skutki.
W Kubusiu popularnym napoju dla dzieci od stycznia cukru nie znajdziemy. W tym przypadku cukier jak zapewnia producent pochodzi teraz wyłącznie z owoców i marchwi. Przed wprowadzeniem podatku znajdował się na piątym miejscu, tuż za wodą i przecierami z owoców – marchwi, bananów i koncentratem jabłkowym, który wcześniej stanowił 11 proc. Teraz zajmuje miejsce pierwsze i stanowi 56 proc. napoju.
Przypomnijmy, opłatę cukrową nalicza się w dwóch etapach: Opłata stała w wysokości 50 groszy jest naliczana, gdy zawartość cukru na 100 ml jest mniejsza lub równa 5 g. Opłata zmienna – wynosi 0,05 gr za każdy kolejny gram cukru powyżej poziomu 5 g na 100 ml napoju. Jeżeli cukru jest mniej lub nie ma go wcale opłata nie jest naliczana.
Dodatkowo, jeżeli w napoju ilość soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego jest większa niż 20 proc., nie jest on objęty opłatą stałą.
Zastąpienie cukru koncentratem jabłkowym sprawiło, w przypadku Kubusia, że cena pozostała bez zmian.
Źródło: finanse.wp.pl