Zbiory, zagospodarowanie i opłacalność produkcji jabłek w 2016 roku

W roku 2015 zbiory jabłek były rekordowe i wyniosły około 4.0 mln ton. Były to owoce bardzo różnej jakości i odmian.

Zagospodarowanie i opłacalność produkcji jabłek rozpatruje się pod kątem sezonu handlowego, który trwa od 1 września do 31 sierpnia. Według Zakładu Ekonomiki Ogrodnictwa IERiGZ zagospodarowanie jabłek ze zbiorów 2015 roku było następujące:
                                       

  tys. ton %
Przetwórstwo 2.250 56
Eksport 960 24
Spożycie w kraju łącznie
z bezpłatną dystrybucją
825 20
Razem 4.085 100



Potrzeby na jabłka deserowe wyniosły około 1.8 mln ton. Przez rozdawnictwo więcej jabłek zostało do spożycia w kraju. Podobnie jak w poprzednich latach wysoki był udział jabłek przerabianych na różne przetwory. W tej wielkości co najmniej 50 % to jabłka deserowe dobrej jakości, reszta owoce niskiej jakości – przemysłowe.

W 2016 roku były podobne zbiory, około 4.0 mln ton, nieco lepszej jakości niż w roku 2015. Przewiduję następujące zagospodarowanie:

  tys. ton %
Przetwórstwo 2.300 57
Eksport 1.100 27
Spożycie w kraju 650 16
Razem 4.050 100



Bardzo różne były ceny skupu jabłek w czasie i między odmianami.
Najwyższe były w miesiącach wrzesień – grudzień w 2015 roku oraz za odmiany jednokolorowe, jak Gala, Golden Delicious i RedJonaprince. W tym okresie średnia cena jabłek eksportowych odmian jednokolorowych wyniosła 1.36 zł/kg, Odmian dwukolorowych (Szampion, Idared, Jonagold, Ligol około 0.95 zł/kg, a jabłek przemysłowych ok. 0.46 zł/kg. Od stycznia 2016 roku do końca sezonu trwał spadek cen skupu. Za odmiany jednokolorowe od 1.44 do 1.12, odmiany dwukolorowe od 0.95 do 0.75, zaś przemysłowych do 0.25 zł/kg. Były to ceny za jabłka dobrej jakości. Przy gorszej jakości były istotnie niższe.

Całkowite koszty produkcji zależały o wysokości plonu, jakości jabłek i odmiany. Przy plonie około 50 ton z hektara, średniej jakości jabłka wahały się dla odmian jednokolorowych od 1.0 – 1.1 zł/kg a odmian dwukolorowych od 0.75 – 0.85 zł/kg. Przy takich cenach opłacalna była produkcja wszystkich owoców sprzedanych do końca grudnia 2015 roku. Lecz wtedy był relatywnie niski zbyt jabłek. Eksport wyniósł 159 tys. ton, zaledwie 17 % ogólnego eksportu w tym sezonie. W kraju rozdysponowano około 300 tys. ton, czyli 35 %.

Aby jabłka deserowe dobrze sprzedać przez cały sezon trzeba je przechowywać w chłodniach z kontrolowaną atmosferą. Koszty przechowania w takich chłodniach wynoszą w zł/kg: w listopadzie-grudniu 0.2, marzec-maj 0.3, później 0.4. Biorąc pod uwagę całkowite koszty produkcji i przechowania, łączne koszty w całym sezonie wahały się od 1.0 do 1.4 zł/kg dla odmian jednokolorowych, a odmian dwukolorowych od 0.75 do 1.15 zł/kg. Od stycznia do końca sezonu odpowiednio 1.2 – 1.4 i 0.9, i 1.15 zł/kg. Za odmiany jednokolorowe ceny były opłacalne do marca, a odmian dwukolorowych nieopłacalne od stycznia do końca sezonu. W tym okresie wyeksportowano 83 %, a w kraju sprzedano około 65 % jabłek deserowych. Szacuję, że ze  zbiorów 2015 roku, ceny były nieopłacalne za 2.3 – 2.4 mln ton jabłek. Opłacalna mogła być produkcja około 30 % jabłek deserowych, w tym do 15 % z niewielką nadwyżką. Był to jak dotąd  pod względem ekonomicznym, najtrudniejszy sezon dla producentów jabłek. Wielu ma poważne problemy ekonomiczne, zwłaszcza ci którzy osiągnęli niższe plony i gorszą jakość jabłek.

Nowy sezon handlowy zaczął się niskimi cenami skupu wszystkich jabłek. Z informacji Zakładu Ekonomiki Ogrodnictwa IERiGZ wynika, że są istotnie niższe niż jesienią 2015 roku. Średnie ceny skupu 10 odmian jabłek dobrej jakości wynosiły w zł/kg.

  DESEROWE PRZEMYSŁOWE
  2016 2015 2016 2015
Wrzesień 0.84 1.35 0.20 0.47
Październik 0.78 1.13 0.24 0.45
Listopad 0.87 1.11 0.32 0.43
Grudzień 0.93 1.11 0.35 0.41
Średnio 0.86 1.18 0.28 0.46



Różnica cen wyniosła dla jabłek deserowych 37 %, a przemysłowych 57 %. Bardzo duże były różnice między odmianami. Najwyższe były za jabłka odmiany Royal Gala od 1.2 do 1.5 zł/kg, najniższe Cortland i Lobo, średnio 0.78 zł/kg. po raz pierwszy jesienią 2016 roku były bardzo duże różnice cenowe w zależności od jakości. Jabłka deserowe niskiej jakości były o połowę tańsze od jabłek wysokiej jakości.

Nie potrafię sobie wytłumaczyć tak dużych różnic. Podobne były zbiory, lepsza jakość i większy zbyt. Eksport jabłek wyższy co najmniej o 60 tys. ton. Jeśli także w następnych miesiącach będą niskie ceny skupu, zapowiada się bardzo trudna sytuacja dla bardzo wielu producentów jabłek. Czekają ich trudne czasy, które można przetrwać m.in. przez uwzględnienie tylko kosztów bezpośrednich (wydatki), które stanowią 50 % kosztów całkowitych, ale tylko przez 2 – 3 lat.

Prof. dr Eberhard Makosz

Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych

 Zapraszamy naszych Czytelników do dyskusji, Profesor Makosz w miarę możliwości ustosunkuje się do Państwa komentarzy i odpowie na zadane pytania.

W następnym artykule o dochodowości produkcji jabłek w naszym kraju.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

0 #30 Guest 2017-01-13 11:19
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
wedle dyrektywy unijnej slimak jest ryba a ziemniak owocem...a mi praktyka sadownicza mowie ze 30 % rumienca to na schy przemysl sie nadaje a nie do handlu...


ograniczac produkcje jablek powinnismy juz 10 lat temu....teraz jest juz za pozno


No i teraz kluczowe pytanie z Twojej praktyki sadowniczej: czy jakakolwiek grupa płaci Ci więcej za jabłka wybarwione np.: w 50% niż Twojemu sąsiadowi za jabłka (Gloster, Idared, Ligol, Jonagored) wybarwione w 31% (inne cechy pozostają niezmienne)?



kluczowa odpowiedz...nie interesuja mnie ceny jakie uzyskuje moj sasiad...
jestem zadowolony z cen uzyskiwanych w tym sezonie


Gratuluję uzyskania satysfakcjonujących cen. Jednak do meritum się nie odniosłeś.



odnioslem w jednym z ponizszych postow...
nie dostaniesz wiecej kasy za jablko lepszej jakosci...nadwyzke skonsumuje grupa a tobie mniej odrzuca na sortowni niz komus dajacemu suchy przemysl do sortowania...suche fakty

grupy nie powstaly po to zebys drozej sprzedawal jablko jako ich czlonek...powstaly by wlasciciele/prezesi robili kase a ty dostarczal dobry i tani produkt...od poczatku to powtarzam ze to w polsce zostalo zle skonstruowana i to musi sie zawalic bo w takiej formie to nie dziala
Cytować
0 #29 Guest 2017-01-13 11:04
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
wedle dyrektywy unijnej slimak jest ryba a ziemniak owocem...a mi praktyka sadownicza mowie ze 30 % rumienca to na schy przemysl sie nadaje a nie do handlu...


ograniczac produkcje jablek powinnismy juz 10 lat temu....teraz jest juz za pozno


No i teraz kluczowe pytanie z Twojej praktyki sadowniczej: czy jakakolwiek grupa płaci Ci więcej za jabłka wybarwione np.: w 50% niż Twojemu sąsiadowi za jabłka (Gloster, Idared, Ligol, Jonagored) wybarwione w 31% (inne cechy pozostają niezmienne)?



kluczowa odpowiedz...nie interesuja mnie ceny jakie uzyskuje moj sasiad...
jestem zadowolony z cen uzyskiwanych w tym sezonie


Gratuluję uzyskania satysfakcjonujących cen. Jednak do meritum się nie odniosłeś.
Cytować
0 #28 Guest 2017-01-13 10:54
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
wedle dyrektywy unijnej slimak jest ryba a ziemniak owocem...a mi praktyka sadownicza mowie ze 30 % rumienca to na schy przemysl sie nadaje a nie do handlu...


ograniczac produkcje jablek powinnismy juz 10 lat temu....teraz jest juz za pozno


No i teraz kluczowe pytanie z Twojej praktyki sadowniczej: czy jakakolwiek grupa płaci Ci więcej za jabłka wybarwione np.: w 50% niż Twojemu sąsiadowi za jabłka (Gloster, Idared, Ligol, Jonagored) wybarwione w 31% (inne cechy pozostają niezmienne)?



kluczowa odpowiedz...nie interesuja mnie ceny jakie uzyskuje moj sasiad...
jestem zadowolony z cen uzyskiwanych w tym sezonie
Cytować
0 #27 Guest 2017-01-13 10:27
Cytuję Guest:
wedle dyrektywy unijnej slimak jest ryba a ziemniak owocem...a mi praktyka sadownicza mowie ze 30 % rumienca to na schy przemysl sie nadaje a nie do handlu...


ograniczac produkcje jablek powinnismy juz 10 lat temu....teraz jest juz za pozno


No i teraz kluczowe pytanie z Twojej praktyki sadowniczej: czy jakakolwiek grupa płaci Ci więcej za jabłka wybarwione np.: w 50% niż Twojemu sąsiadowi za jabłka (Gloster, Idared, Ligol, Jonagored) wybarwione w 31% (inne cechy pozostają niezmienne)?
Cytować
0 #26 Guest 2017-01-13 10:07
Odpowiedź Profesora Makosza dotycząca smaku jabłek czerwonych sportów odmiany Idared:


To prawda kolor tych jabłek nie zmienia ich smaku.Można go zmienić w inny sposób. Jabłka wybarwione o średnicy powyżej 7 cm i jędrności miąższu co najmniej 7 KG/cm, przechowane w chłodni z kontrolowaną atmosferą, są późną wiosną,smaczne a nawet bardzo smaczne.


Prof.dr hab. Eberhard Makosz
Cytować
0 #25 Guest 2017-01-13 10:01
wedle dyrektywy unijnej slimak jest ryba a ziemniak owocem...a mi praktyka sadownicza mowie ze 30 % rumienca to na schy przemysl sie nadaje a nie do handlu...


ograniczac produkcje jablek powinnismy juz 10 lat temu....teraz jest juz za pozno
Cytować
0 #24 Guest 2017-01-12 12:49
Z pewną ciekawością śledzę dyskusję. Jestem sadownikiem ale samodzielnie eksportuję swoje jabłka. Podzielę się swoimi spostrzeżeniami:
1) Tak, 30% koloru to jest standard a nie przemysł, bo tak stanowi Dyrektywa owocowa UE, więc tak kupują markety. Niestety, ten standard hamuje eksport. Tak też sortują grupy.
2) Nie, grupy nie dają więcej za jabłka lepiej wybarwione, o "lepszym rozmiarze", lepszej jędrności. Dlatego sadownikom nie opłaca się ich produkować. Nie wiem jak z tymi Chinami, czy ta produkcja jest lepiej opłacana.
3) Tak, za jabłka lepszej jakości (jw.) można uzyskać lepsze ceny. Potwierdzam własnym doświadczeniem. Jednak tylko wtedy gdy samemu znajdziesz na nie klienta, najczęściej zagranicznego. Na grupy nie opłaca się produkować towaru lepszego, niż minima sortowania (pow. 7 cm, pow. 30% koloru).
4) Tak, mamy nadprodukcję.
5) Nie, nie ma żadnych, powtarzam ŻADNYCH, obiektywnych danych o wielkości produkcji czy sprzedaży. Tymi szacunkami to sami sobie strzelamy w kolano, to idzie w świat, o to pytają właśnie kontrahenci.
Pozdrawiam serdecznie, Marcin.
Cytować
0 #23 Guest 2017-01-12 10:56
Dzień dobry wszystkim, właśnie jestem po rozmowie z pewną grupą wysyłającą jabłka do krajów arabskich. Jabłka o "wysokiej jakości" oczywiście (70% koloru). Jabłka miały być sortowane w grupie, moje pytanie brzmiało: czy za owoce, które oni sprzedadzą do Egiptu ja też dostanę więcej od nich (akurat w moich skrzyniach byłoby ich całkiem sporo)? Odpowiedź: NIE, kupujemy od 30% koloru, z KA i SF, po 0,80 zł. Koniec tematu opłacalności produkcji wysokiej jakości dla sadownika. Tyle w temacie.
Cytować
0 #22 Guest 2017-01-12 00:20
Dziękuję za odpowiedź w sprawie odmiany idared. Muszę tylko powiedzieć że sporty idareda jedynie różnią się wyglądem - są czerwieńsze, bo smakiem niczym się nie różnią, natomiast słabiej się przechowują od odmiany idared. Moje spostrzeżenie jest takie że podobnie może bedzie się robić jak z jonagoldem, który poszedł na bok a zastąpiły go inne czerwieńsze sporty, ale który to z kolei uważany jest jako odmiana najsmaczniejsza ze sportów. Ba - w marketach kilka razy już widziałem z powrotem jonagolda. Może idared jednak zostanie ze względu na swoją trwałość - bo przecież nawet z 50proc. rumieńcem wygląda przepięknie a smak identyczny jak sportów i przede wszystkim jest o wiele trwalszy. Co Pan Profesor na to?
Cytować
0 #21 Guest 2017-01-11 22:24
Cytuję Guest:
Odpowiedzi Profesora Makosza:


Moim zdaniem ryzykowne jest zakładanie większych sadów z drzewek zwykłej odmiany Idared.Dobry zbyt na owoce tej odmiany, może być tylko w dalekiej Rosji.Znacznie mniejszy w innych częściach Rosji i w krajach wschodniej Europy.Polscy konsumenci nie lubią jabłek tej odmiany.Warto uprawiać czerwony sporty tej odmiany,np Idaredest i Najdared. Jabłka tych odmian mogą znaleźć zbyt,nawet w niektórych krajach zachodniej Europy i poza Europą.

Odnośnie " mamienia ludzi, jak dołożą więcej do produkcji, dostaną wyższe ceny ".
Tak to prawda od wielu już lat mamię ludzi o konieczności szybkiej i skutecznej poprawy jakości jabłek aby uzyskać wyższe, przede wszystkim opłacalne ceny.Tak przecież jest teraz w naszej produkcji jabłek.Opłacalność produkcji jest ściśle zależna od poziomu jakości jabłek.Dowodami będzie można się zapoznać w moim następnym felietonie.Nie ulega żadnej wątpliwości, że już teraz, a tym bardziej w przyszłości,nieopłacalna będzie produkcja jabłek niskiej jakości.Owszem wyższe są koszty produkcji,które się zwracają z wielką nadwyżką w tym samym roku.Więcej informacji na ten temat można znaleźć m.i. w moich artykułach w czasopismach Sad Nowoczesny i MPS Sad.

W jednym z pytań było kiedy się wypowiem o wielkości produkcji jabłek w Polsce.Zapewniam,że podtrzymuję swój pogląd głoszony od wielu lat, że jedną z głównych przyczyn niskich cen naszych jabłek to za wysoka ich produkcja.O problemach i skutkach nadprodukcji jabłek napiszę w kolejnych felietonach.


Jeszcze jedna uwaga.Bardzo sobie cenię pytania i komentarze. Są ciekawe,merytoryczne, bez emocji i złośliwych uwag.


Prof.dr hab. Eberhard Makosz



prawda jest taka,ze gdy jablek jest za duzo to od razu spada ich jakosc w sadzie i na sortowni

gdy towary brak...jakosc drastycznie wzrasta...

po wtore jablka srzedaje sie wtedy kiedy ktos chce je kupic a nie wtedy,gdy chemy je sprzedac....

po trzecie wzrost produkcji o 10 % oznacza spadek ceny o 10 %....analagicznie ze spadkiem wielkosci produkcji

zatem smialo profesorze...czekam na to od lat by profesor powiedzial....CZAS ZACZAC KARCZOWAC,BO JEST ZA DUZO...A CZESC GOSPODARST MUSI UPASC A LUDZIE MUSZA ZMIENIC BRAZNE BO INACZEJ WSZYSTKO NA PYSK PADNIE
Cytować
0 #20 Guest 2017-01-11 22:20
Cytuję Guest:
Wszystko ładnie, odpowiada Pan ale bez konkretów. Komentujący wprost pytają Pana o to, kto daje te lepsze ceny za: 1) lepiej wybarwione jabłka niż te standardowe 30%, 2) jabłka wyprodukowane w rozmiarze 65-75 mm oraz 70-80 mm w przypadku wielkoowocowych odmian (te cechy Pan wymienia jako cechy jabłek wysokiej jakości). Grupy NIE RÓŻNICUJĄ cen dla jabłek spełniających te kryteria. Jeśli tak, to proszę o wskazanie konkretnej oferty zakupu z takiej grupy. Czekam z niecierpliwością na Pańską odpowiedź.



1)30 % wybarwienia w przypadku ligola,jonagoreda,sampiona to przemysl a nie standard...

2)sam wymiar nie jest jednoznaczna cecha kwalifikujaca owoce do klasy premium...jedrnosc,rumieniec,b rak nalotu woskowego itp itd to wszystko razem okresla ze owoc jest klasy premium

co w przypadku wysokiej podazy i tak nie gwarantuje wyzszej ceny dla producenta a daje grupom mozliwosc uzyskania dodatkowego dochodu
Cytować
0 #19 Guest 2017-01-11 20:45
Podbijam. Gdzie te lepsze oferty za jabłka lepszej jakości?
Cytować
0 #18 Guest 2017-01-11 20:32
O! to ja też podłączam się do tego czekania na konkretną ofertę za super jabłka, bo sama z mężem szukam grupy, która da choć ciut ponad 1 zł za Jonagoreda, ładnie wybarwionego, bez przerostów.
Cytować
0 #17 Guest 2017-01-11 20:11
Wszystko ładnie, odpowiada Pan ale bez konkretów. Komentujący wprost pytają Pana o to, kto daje te lepsze ceny za: 1) lepiej wybarwione jabłka niż te standardowe 30%, 2) jabłka wyprodukowane w rozmiarze 65-75 mm oraz 70-80 mm w przypadku wielkoowocowych odmian (te cechy Pan wymienia jako cechy jabłek wysokiej jakości). Grupy NIE RÓŻNICUJĄ cen dla jabłek spełniających te kryteria. Jeśli tak, to proszę o wskazanie konkretnej oferty zakupu z takiej grupy. Czekam z niecierpliwością na Pańską odpowiedź.
Cytować
0 #16 Guest 2017-01-11 19:54
Odpowiedzi Profesora Makosza:


Moim zdaniem ryzykowne jest zakładanie większych sadów z drzewek zwykłej odmiany Idared.Dobry zbyt na owoce tej odmiany, może być tylko w dalekiej Rosji.Znacznie mniejszy w innych częściach Rosji i w krajach wschodniej Europy.Polscy konsumenci nie lubią jabłek tej odmiany.Warto uprawiać czerwony sporty tej odmiany,np Idaredest i Najdared. Jabłka tych odmian mogą znaleźć zbyt,nawet w niektórych krajach zachodniej Europy i poza Europą.

Odnośnie " mamienia ludzi, jak dołożą więcej do produkcji, dostaną wyższe ceny ".
Tak to prawda od wielu już lat mamię ludzi o konieczności szybkiej i skutecznej poprawy jakości jabłek aby uzyskać wyższe, przede wszystkim opłacalne ceny.Tak przecież jest teraz w naszej produkcji jabłek.Opłacalność produkcji jest ściśle zależna od poziomu jakości jabłek.Dowodami będzie można się zapoznać w moim następnym felietonie.Nie ulega żadnej wątpliwości, że już teraz, a tym bardziej w przyszłości,nieopłacalna będzie produkcja jabłek niskiej jakości.Owszem wyższe są koszty produkcji,które się zwracają z wielką nadwyżką w tym samym roku.Więcej informacji na ten temat można znaleźć m.i. w moich artykułach w czasopismach Sad Nowoczesny i MPS Sad.

W jednym z pytań było kiedy się wypowiem o wielkości produkcji jabłek w Polsce.Zapewniam,że podtrzymuję swój pogląd głoszony od wielu lat, że jedną z głównych przyczyn niskich cen naszych jabłek to za wysoka ich produkcja.O problemach i skutkach nadprodukcji jabłek napiszę w kolejnych felietonach.


Jeszcze jedna uwaga.Bardzo sobie cenię pytania i komentarze. Są ciekawe,merytoryczne, bez emocji i złośliwych uwag.


Prof.dr hab. Eberhard Makosz
Cytować
0 #15 Guest 2017-01-11 19:50
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
chetnie zobacze sadzenie owocow idared...wrzuc film na yt

I to jest właśnie typowe polskie zachowanie....



typowo polskie to jest ciagle wyciaganie łap po pieniadze z ue i budzetu oraz nieustanne narzekanie na kryzys w branzy a obserwujac dzisiaj parking przez TSW w Nadarzynie kryzysu nie widzialem....dominowala wrecz samochodowa rozpusta;)
Cytować
0 #14 Guest 2017-01-11 19:35
Cytuję Guest:
chetnie zobacze sadzenie owocow idared...wrzuc film na yt

I to jest właśnie typowe polskie zachowanie....
Cytować
0 #13 Guest 2017-01-10 18:11
chetnie zobacze sadzenie owocow idared...wrzuc film na yt
Cytować
0 #12 Guest 2017-01-10 18:10
zamiast profesora niech odpowie ci dzisiejsza cena...idared 75 gr golden ,gala 1,4

idared to odmiana tylko na wschod...a rynek ten jest niepewny ostatnio ;)
Cytować
0 #11 Guest 2017-01-10 14:39
Panie Profesorze czy ryzykowne jest posadzenie owoców idared w roku 2017 lub 2018. Czy idared jeszcze może być sadzony. Może to pytanie będzie trochę mało poważne, bo kto może wiedzieć ale zaryzykuję - Jak może wyglądać sytuacja wg Pana na rynku za np. 7-10 lat kiedy to moje przyszłe jabłonie idared będą już w pełni owocowania. Czy może być to ryzyko że nikt go wtedy nie będzie chciał.
Cytować
0 #10 Guest 2017-01-10 11:11
Z różnicowaniem spotkałem się przy Goldenie i rzeczywiście, za zielonego, czystego Goldena można dostać więcej niż za żółtego, z policzkiem, czy ordzawieniem. Przy innych odmianach, w żadnej z grup, nigdy nie mogłem doprosić się lepszej ceny, mimo, że towar był czasem naprawdę o niebo lepszy niż sąsiadów. Czekam z niecierpliwością na konkrety od Profesora, bo na razie to Pan tylko mami ludzi, że jak dołożą więcej na produkcję, to dostaną lepszą cenę. Konkrety proszę.
Cytować
0 #9 Guest 2017-01-10 11:04
Odpowiedź Profesora Makosza na komentarz Guest1:


Jabłka odmiany Gala najlepiej sprzedać do końca stycznia, a odmiany Golden Delicious także w późniejszym terminie.
Jabłka wysokiej jakości lepiej sprzedać zagranicą,mogą być wyższe ceny niż w kraju. Podane ceny skupu są na tą porę bardzo atrakcyjne.Nie jestem w stanie powiedzieć,czy będą inne w najbliższych miesiącach.
Ceny skupu według jakości różnicują odbiorcy jabłek deserowych, np grupy i organizacje producentów.
Na razie nie jestem w stanie wskazać grupy,które różnicują ceny zakupu według jakości.Sądzę,że tak postępuje większość grup.Rozpocznę zbieranie informacji na ten temat.


Prof. dr Eberhard Makosz

Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych
Cytować
0 #8 Guest 2017-01-10 09:22
Cytuję Guest:
Panie Profesorze mam 200 ton odmiany Gala
i 300 ton Golden Delicious. Bardzo proszę odpowiedzieć mi kiedy i gdzie najlepiej byłoby je sprzedać?



za dobre jakośc(KA)gale must 65 + i za goldena 70+ mozna wziać 1,3 netto po sortowaniu i transporcie

za paskowane mozna i 1,7-1,8
Cytować
0 #7 Guest 2017-01-10 09:20
od kilku lat czekam az profesor powie....nie sadzic,wyrywac...jesli chcecie przezyc trzeba zmniejszyc areal o polowe...

czekam,ale juz nie wierze w przebudzenie sadownikow...sami przez wlasna pazernosc zniszczylismy nasza branze...zarabiaja wszyscy wokol tylko nie producenci owocow...

dopiero spektakularne masowe bankructwa moze nieco przezwia brac sadownicza
Cytować
0 #6 Guest 2017-01-09 22:05
Panie Profesorze, a ja mam pytanie dotyczące tego fragmentu: "Jabłka deserowe niskiej jakości były o połowę tańsze od jabłek wysokiej jakości". Gdzie się różnicuje w ten sposób cenę? Rozumiem, że jeżeli jabłka są niewyrośnięte, przerośnięte lub nie mają koloru to cena jest mniejsza. Ale o połowę? A może chodziło o przemysł? Ale jeśli tak to chyba normalne że odpad produkcyjny nie może kosztować dużo?
Cytować
0 #5 Guest 2017-01-09 21:56
Panie Profesorze mam 200 ton odmiany Gala
i 300 ton Golden Delicious. Bardzo proszę odpowiedzieć mi kiedy i gdzie najlepiej byłoby je sprzedać?
Cytować
0 #4 Guest 2017-01-08 13:45
Żaden kupiec nie dostanie jabłek taniej niż w Polsce, co profesor już napisał kiedyś. Dlaczego? bo grupa musi sprzedawać, żeby zarabiać na marży, nieważne jaka jest cena, ważne żeby jak najwięcej, bo marża jest z każdego sprzedanego kilograma. Zaczęliśmy przebudowę struktury odmianowej, zacznijmy też przebudowę struktury sprzedaży. Inaczej zginiemy wszyscy.
Cytować
0 #3 Guest 2017-01-08 13:24
bajki...grupy powstaly by zarabiac dla ich wlasicieli kase a nie po to by czlonkom/sadownikom ulatwic sprzedaz za wieksza cene....
mamy do czyninia z kolosalna nadprodukcja i to wina naszych naukowcow i sadownikow ze w pore nie przestali sadzic...najgorsze dopiero nadciaga i jesli nie bedzie powaznych klesk zywiolowych to o takich cenach jal obecnie bedzie mozna pomarzyc przez najblizsze 5 lat az rynek sie nie oczysci i nie padnie 50% gospodarstw improdukcja nie zmniejsz si
Cytować
0 #2 Guest 2017-01-08 13:20
Lepsza cena za jakość to była gdy sam sobie ściągnąłeś jakiegoś Białorusina albo innego Ruska i powiedział "masz ładniejsze jabłka niż sąsiad, biorę", płacąc więcej niż grupy.
Cytować
0 #1 Guest 2017-01-08 11:54
Profesorze, proszę o wskazanie grup, które różnicują cenę zakupu jabłek na podstawie ich jakości. Dla grup jest tylko kwestia czy jabłko ma 30% koloru czy nie. Nie opłaca się produkować dla grup jabłek lepszych jakościowo, bo żadna nie płaci więcej za Jonagoreda o wybarwieniu 80-90%, niż za Jonagoreda 30-40%. Sam znajdę odbiorcę, który mi da więcej za lepszy towar, grupa nigdy. Grupy są hamulcowym rozwoju produkcji jakościowej.
Cytować

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X