Zbiory, zagospodarowanie i opłacalność produkcji jabłek w 2016 roku
W roku 2015 zbiory jabłek były rekordowe i wyniosły około 4.0 mln ton. Były to owoce bardzo różnej jakości i odmian.
Zagospodarowanie i opłacalność produkcji jabłek rozpatruje się pod kątem sezonu handlowego, który trwa od 1 września do 31 sierpnia. Według Zakładu Ekonomiki Ogrodnictwa IERiGZ zagospodarowanie jabłek ze zbiorów 2015 roku było następujące:
tys. ton | % | |
Przetwórstwo | 2.250 | 56 |
Eksport | 960 | 24 |
Spożycie w kraju łącznie z bezpłatną dystrybucją |
825 | 20 |
Razem | 4.085 | 100 |
Potrzeby na jabłka deserowe wyniosły około 1.8 mln ton. Przez rozdawnictwo więcej jabłek zostało do spożycia w kraju. Podobnie jak w poprzednich latach wysoki był udział jabłek przerabianych na różne przetwory. W tej wielkości co najmniej 50 % to jabłka deserowe dobrej jakości, reszta owoce niskiej jakości – przemysłowe.
W 2016 roku były podobne zbiory, około 4.0 mln ton, nieco lepszej jakości niż w roku 2015. Przewiduję następujące zagospodarowanie:
tys. ton | % | |
Przetwórstwo | 2.300 | 57 |
Eksport | 1.100 | 27 |
Spożycie w kraju | 650 | 16 |
Razem | 4.050 | 100 |
Bardzo różne były ceny skupu jabłek w czasie i między odmianami. Najwyższe były w miesiącach wrzesień – grudzień w 2015 roku oraz za odmiany jednokolorowe, jak Gala, Golden Delicious i RedJonaprince. W tym okresie średnia cena jabłek eksportowych odmian jednokolorowych wyniosła 1.36 zł/kg, Odmian dwukolorowych (Szampion, Idared, Jonagold, Ligol około 0.95 zł/kg, a jabłek przemysłowych ok. 0.46 zł/kg. Od stycznia 2016 roku do końca sezonu trwał spadek cen skupu. Za odmiany jednokolorowe od 1.44 do 1.12, odmiany dwukolorowe od 0.95 do 0.75, zaś przemysłowych do 0.25 zł/kg. Były to ceny za jabłka dobrej jakości. Przy gorszej jakości były istotnie niższe.
Całkowite koszty produkcji zależały o wysokości plonu, jakości jabłek i odmiany. Przy plonie około 50 ton z hektara, średniej jakości jabłka wahały się dla odmian jednokolorowych od 1.0 – 1.1 zł/kg a odmian dwukolorowych od 0.75 – 0.85 zł/kg. Przy takich cenach opłacalna była produkcja wszystkich owoców sprzedanych do końca grudnia 2015 roku. Lecz wtedy był relatywnie niski zbyt jabłek. Eksport wyniósł 159 tys. ton, zaledwie 17 % ogólnego eksportu w tym sezonie. W kraju rozdysponowano około 300 tys. ton, czyli 35 %.
Aby jabłka deserowe dobrze sprzedać przez cały sezon trzeba je przechowywać w chłodniach z kontrolowaną atmosferą. Koszty przechowania w takich chłodniach wynoszą w zł/kg: w listopadzie-grudniu 0.2, marzec-maj 0.3, później 0.4. Biorąc pod uwagę całkowite koszty produkcji i przechowania, łączne koszty w całym sezonie wahały się od 1.0 do 1.4 zł/kg dla odmian jednokolorowych, a odmian dwukolorowych od 0.75 do 1.15 zł/kg. Od stycznia do końca sezonu odpowiednio 1.2 – 1.4 i 0.9, i 1.15 zł/kg. Za odmiany jednokolorowe ceny były opłacalne do marca, a odmian dwukolorowych nieopłacalne od stycznia do końca sezonu. W tym okresie wyeksportowano 83 %, a w kraju sprzedano około 65 % jabłek deserowych. Szacuję, że ze zbiorów 2015 roku, ceny były nieopłacalne za 2.3 – 2.4 mln ton jabłek. Opłacalna mogła być produkcja około 30 % jabłek deserowych, w tym do 15 % z niewielką nadwyżką. Był to jak dotąd pod względem ekonomicznym, najtrudniejszy sezon dla producentów jabłek. Wielu ma poważne problemy ekonomiczne, zwłaszcza ci którzy osiągnęli niższe plony i gorszą jakość jabłek.
Nowy sezon handlowy zaczął się niskimi cenami skupu wszystkich jabłek. Z informacji Zakładu Ekonomiki Ogrodnictwa IERiGZ wynika, że są istotnie niższe niż jesienią 2015 roku. Średnie ceny skupu 10 odmian jabłek dobrej jakości wynosiły w zł/kg.
DESEROWE | PRZEMYSŁOWE | |||
2016 | 2015 | 2016 | 2015 | |
Wrzesień | 0.84 | 1.35 | 0.20 | 0.47 |
Październik | 0.78 | 1.13 | 0.24 | 0.45 |
Listopad | 0.87 | 1.11 | 0.32 | 0.43 |
Grudzień | 0.93 | 1.11 | 0.35 | 0.41 |
Średnio | 0.86 | 1.18 | 0.28 | 0.46 |
Różnica cen wyniosła dla jabłek deserowych 37 %, a przemysłowych 57 %. Bardzo duże były różnice między odmianami. Najwyższe były za jabłka odmiany Royal Gala od 1.2 do 1.5 zł/kg, najniższe Cortland i Lobo, średnio 0.78 zł/kg. po raz pierwszy jesienią 2016 roku były bardzo duże różnice cenowe w zależności od jakości. Jabłka deserowe niskiej jakości były o połowę tańsze od jabłek wysokiej jakości.
Nie potrafię sobie wytłumaczyć tak dużych różnic. Podobne były zbiory, lepsza jakość i większy zbyt. Eksport jabłek wyższy co najmniej o 60 tys. ton. Jeśli także w następnych miesiącach będą niskie ceny skupu, zapowiada się bardzo trudna sytuacja dla bardzo wielu producentów jabłek. Czekają ich trudne czasy, które można przetrwać m.in. przez uwzględnienie tylko kosztów bezpośrednich (wydatki), które stanowią 50 % kosztów całkowitych, ale tylko przez 2 – 3 lat.
Prof. dr Eberhard Makosz
Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych
Zapraszamy naszych Czytelników do dyskusji, Profesor Makosz w miarę możliwości ustosunkuje się do Państwa komentarzy i odpowie na zadane pytania.
W następnym artykule o dochodowości produkcji jabłek w naszym kraju.
Komentarze
odnioslem w jednym z ponizszych postow...
nie dostaniesz wiecej kasy za jablko lepszej jakosci...nadwyzke skonsumuje grupa a tobie mniej odrzuca na sortowni niz komus dajacemu suchy przemysl do sortowania...suche fakty
grupy nie powstaly po to zebys drozej sprzedawal jablko jako ich czlonek...powstaly by wlasciciele/prezesi robili kase a ty dostarczal dobry i tani produkt...od poczatku to powtarzam ze to w polsce zostalo zle skonstruowana i to musi sie zawalic bo w takiej formie to nie dziala
Gratuluję uzyskania satysfakcjonujących cen. Jednak do meritum się nie odniosłeś.
kluczowa odpowiedz...nie interesuja mnie ceny jakie uzyskuje moj sasiad...
jestem zadowolony z cen uzyskiwanych w tym sezonie
No i teraz kluczowe pytanie z Twojej praktyki sadowniczej: czy jakakolwiek grupa płaci Ci więcej za jabłka wybarwione np.: w 50% niż Twojemu sąsiadowi za jabłka (Gloster, Idared, Ligol, Jonagored) wybarwione w 31% (inne cechy pozostają niezmienne)?
To prawda kolor tych jabłek nie zmienia ich smaku.Można go zmienić w inny sposób. Jabłka wybarwione o średnicy powyżej 7 cm i jędrności miąższu co najmniej 7 KG/cm, przechowane w chłodni z kontrolowaną atmosferą, są późną wiosną,smaczne a nawet bardzo smaczne.
Prof.dr hab. Eberhard Makosz
ograniczac produkcje jablek powinnismy juz 10 lat temu....teraz jest juz za pozno
1) Tak, 30% koloru to jest standard a nie przemysł, bo tak stanowi Dyrektywa owocowa UE, więc tak kupują markety. Niestety, ten standard hamuje eksport. Tak też sortują grupy.
2) Nie, grupy nie dają więcej za jabłka lepiej wybarwione, o "lepszym rozmiarze", lepszej jędrności. Dlatego sadownikom nie opłaca się ich produkować. Nie wiem jak z tymi Chinami, czy ta produkcja jest lepiej opłacana.
3) Tak, za jabłka lepszej jakości (jw.) można uzyskać lepsze ceny. Potwierdzam własnym doświadczeniem. Jednak tylko wtedy gdy samemu znajdziesz na nie klienta, najczęściej zagranicznego. Na grupy nie opłaca się produkować towaru lepszego, niż minima sortowania (pow. 7 cm, pow. 30% koloru).
4) Tak, mamy nadprodukcję.
5) Nie, nie ma żadnych, powtarzam ŻADNYCH, obiektywnych danych o wielkości produkcji czy sprzedaży. Tymi szacunkami to sami sobie strzelamy w kolano, to idzie w świat, o to pytają właśnie kontrahenci.
Pozdrawiam serdecznie, Marcin.
prawda jest taka,ze gdy jablek jest za duzo to od razu spada ich jakosc w sadzie i na sortowni
gdy towary brak...jakosc drastycznie wzrasta...
po wtore jablka srzedaje sie wtedy kiedy ktos chce je kupic a nie wtedy,gdy chemy je sprzedac....
po trzecie wzrost produkcji o 10 % oznacza spadek ceny o 10 %....analagicznie ze spadkiem wielkosci produkcji
zatem smialo profesorze...czekam na to od lat by profesor powiedzial....CZAS ZACZAC KARCZOWAC,BO JEST ZA DUZO...A CZESC GOSPODARST MUSI UPASC A LUDZIE MUSZA ZMIENIC BRAZNE BO INACZEJ WSZYSTKO NA PYSK PADNIE
1)30 % wybarwienia w przypadku ligola,jonagoreda,sampiona to przemysl a nie standard...
2)sam wymiar nie jest jednoznaczna cecha kwalifikujaca owoce do klasy premium...jedrnosc,rumieniec,b rak nalotu woskowego itp itd to wszystko razem okresla ze owoc jest klasy premium
co w przypadku wysokiej podazy i tak nie gwarantuje wyzszej ceny dla producenta a daje grupom mozliwosc uzyskania dodatkowego dochodu
Moim zdaniem ryzykowne jest zakładanie większych sadów z drzewek zwykłej odmiany Idared.Dobry zbyt na owoce tej odmiany, może być tylko w dalekiej Rosji.Znacznie mniejszy w innych częściach Rosji i w krajach wschodniej Europy.Polscy konsumenci nie lubią jabłek tej odmiany.Warto uprawiać czerwony sporty tej odmiany,np Idaredest i Najdared. Jabłka tych odmian mogą znaleźć zbyt,nawet w niektórych krajach zachodniej Europy i poza Europą.
Odnośnie " mamienia ludzi, jak dołożą więcej do produkcji, dostaną wyższe ceny ".
Tak to prawda od wielu już lat mamię ludzi o konieczności szybkiej i skutecznej poprawy jakości jabłek aby uzyskać wyższe, przede wszystkim opłacalne ceny.Tak przecież jest teraz w naszej produkcji jabłek.Opłacalność produkcji jest ściśle zależna od poziomu jakości jabłek.Dowodami będzie można się zapoznać w moim następnym felietonie.Nie ulega żadnej wątpliwości, że już teraz, a tym bardziej w przyszłości,nieopłacalna będzie produkcja jabłek niskiej jakości.Owszem wyższe są koszty produkcji,które się zwracają z wielką nadwyżką w tym samym roku.Więcej informacji na ten temat można znaleźć m.i. w moich artykułach w czasopismach Sad Nowoczesny i MPS Sad.
W jednym z pytań było kiedy się wypowiem o wielkości produkcji jabłek w Polsce.Zapewniam,że podtrzymuję swój pogląd głoszony od wielu lat, że jedną z głównych przyczyn niskich cen naszych jabłek to za wysoka ich produkcja.O problemach i skutkach nadprodukcji jabłek napiszę w kolejnych felietonach.
Jeszcze jedna uwaga.Bardzo sobie cenię pytania i komentarze. Są ciekawe,merytoryczne, bez emocji i złośliwych uwag.
Prof.dr hab. Eberhard Makosz
typowo polskie to jest ciagle wyciaganie łap po pieniadze z ue i budzetu oraz nieustanne narzekanie na kryzys w branzy a obserwujac dzisiaj parking przez TSW w Nadarzynie kryzysu nie widzialem....dominowala wrecz samochodowa rozpusta;)
I to jest właśnie typowe polskie zachowanie....
idared to odmiana tylko na wschod...a rynek ten jest niepewny ostatnio ;)
Jabłka odmiany Gala najlepiej sprzedać do końca stycznia, a odmiany Golden Delicious także w późniejszym terminie.
Jabłka wysokiej jakości lepiej sprzedać zagranicą,mogą być wyższe ceny niż w kraju. Podane ceny skupu są na tą porę bardzo atrakcyjne.Nie jestem w stanie powiedzieć,czy będą inne w najbliższych miesiącach.
Ceny skupu według jakości różnicują odbiorcy jabłek deserowych, np grupy i organizacje producentów.
Na razie nie jestem w stanie wskazać grupy,które różnicują ceny zakupu według jakości.Sądzę,że tak postępuje większość grup.Rozpocznę zbieranie informacji na ten temat.
Prof. dr Eberhard Makosz
Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych
za dobre jakośc(KA)gale must 65 + i za goldena 70+ mozna wziać 1,3 netto po sortowaniu i transporcie
za paskowane mozna i 1,7-1,8
czekam,ale juz nie wierze w przebudzenie sadownikow...sami przez wlasna pazernosc zniszczylismy nasza branze...zarabiaja wszyscy wokol tylko nie producenci owocow...
dopiero spektakularne masowe bankructwa moze nieco przezwia brac sadownicza
i 300 ton Golden Delicious. Bardzo proszę odpowiedzieć mi kiedy i gdzie najlepiej byłoby je sprzedać?
mamy do czyninia z kolosalna nadprodukcja i to wina naszych naukowcow i sadownikow ze w pore nie przestali sadzic...najgorsze dopiero nadciaga i jesli nie bedzie powaznych klesk zywiolowych to o takich cenach jal obecnie bedzie mozna pomarzyc przez najblizsze 5 lat az rynek sie nie oczysci i nie padnie 50% gospodarstw improdukcja nie zmniejsz si