Maliszewski: Miejsce sadownika jest na proteście
Jutro, 25 stycznia o godzinie 9.00 odbędzie się protest organizowany przez Związek Sadowników RP. Sadownicy zbiorą się pod centrum dystrybucyjnym sieci Biedronka (ul. Świętego Jerzego w Parzniewie, gm. Brwinów). Mirosław Maliszewski, prezes Związku zaapelował do sadowników, by wzięli udział w proteście: "Zapraszam na protest pod jedną z sieci, która ma największy udział w polskim rynku, która te niekorzystne warunki wydaje się, że najbardziej dyktuje. Miejsce polskiego sadownika jest na proteście pod tym zakładem, pod tym centrum dystrybucji. Niech każdy sobie w swoim sumieniu rozważy, czy lepiej w tym czasie być w sadzie, ciąć sad czy ładować i sortować jabłka, czy może lepiej wspólnie wyrazić niezadowolenie i spórbować zapobiec katastrofie, która się zbliża w najbliższych tygodniach i miesiącach. Zapraszam do udziału w proteście."
Komentarze
Po prostu pomoc.
Niekoniecznie musi robić to premier ale może państwowy instytut w Skierniewicach.
To miałem na myśli jednak zgoda musi iść z góry.
nie wiem tylko czemu "rządzący" mieliby coś tworzyć?
Cytuję Chochlik:
To zaniedbania rządzących i sadowników,którzy nie potrafili stworzyć grupy hodowlanej w celu stworzenia polskich odmian i promocji ich na światowych rynkach.
To efekt nierozsądnie inwestowanych Prowów,które zostały wpompowane w produkcję zamiast w dywersyfikację,zmianę zatrudnienia lub działalność poza rolniczą.
U nas wina obarcza się tylko markety i przetwórców.
Czas przejrzeć na oczy.Sami nawazylismy piwa i sami je powinniśmy wypić
Mnie tam nie będzie.
Taki mamy klimat