Polski rząd reaguje na kazachskie embargo na jabłka
Ambasador Kazachstanu został wezwany na spotkanie z przedstawicielami polskiego Ministerstwa Rolnictwa w związku z wprowadzeniem embarga na import jabłek z Polski. Spotkanie odbędzie się 23 października o godz. 14. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak w rozmowie z WP Finanse wyraził stanowczą krytykę wobec decyzji kazachskich władz, zapowiadając jednocześnie szersze działania rządu w obronie interesów polskich producentów i rodzimej żywności.
Embargo, które obowiązuje do końca 2024 roku, zostało wprowadzone przez kazachski resort rolnictwa w celu ochrony rodzimych producentów, którzy cieszą się w tym roku wyjątkowo udanymi zbiorami. Władze Kazachstanu wskazują również na problem zaniżania cen owoców przez zagranicznych dostawców, co według nich uderza w lokalny rynek. Zakaz dotyczy m.in. Polski, dla której Kazachstan jest istotnym rynkiem zbytu jabłek.
Wiceminister Kołodziejczak podkreślił, że embargo jest poważnym problemem dla polskich producentów, a decyzja kazachskich władz to przykład protekcjonizmu. „To embargo wyjątkowo nas dotyka i pokazuje protekcjonizm ze strony Kazachstanu, który działa w interesie swoich producentów, mając duże zbiory jabłek. Jednak nie może to jednocześnie uderzać w naszych producentów i w relacje handlowe, które zostały wypracowane" – powiedział wiceminister.
Polska inwestuje znaczne środki w promocję swoich produktów za granicą, dlatego decyzje o ograniczeniach importowych w takich krajach jak Kazachstan są dla polskiego sektora owocowego poważnym wyzwaniem. Kołodziejczak zapowiedział, że rząd podejmie działania na rzecz ochrony krajowego rynku i eksportu. „Przechodzimy do bardziej ofensywnych działań, ponieważ będziemy bronić naszego rynku i dostępu naszych producentów do niego. Wchodzimy w fazę opracowywania konkretnych rozwiązań i działań” – zapowiedział wiceminister.
Kołodziejczak zaznaczył również, że działania te będą częścią szerszego planu rządu, mającego na celu poprawę bezpieczeństwa państwa oraz ochronę polskiego rynku przed podobnymi zagrożeniami w przyszłości. Szczegóły prac nad tym planem mają być wkrótce ustalone.
źródło: WP Finanse
Komentarze
A czego się spodziewasz po tych baranach? Polska jako kraj niezależnie od tego jaka partia rządzi zawsze jest krajem pasywnym albo reaktywnym bez własnej inicjatywy. Robią coś jak już coś się stanie albo nic nie robią. Nie ma żadnych działań aktywnych. Tak jest od zawsze.