Niskie ceny zniechęcają do sprzedaży
Od momentu obniżki cen jabłek przemysłowych znacznie zmalała podaż towaru. Przy wyższych cenach wielu sadowników decydowało się sprzedawać jabłka deserowe do przetwórstwa. Obecne, kilka groszy niższe stawki, sprawiają, że takie rozwiązanie staje się mniej opłacalne.
Aby sadownik mógł sprzedać partię jabłek jeszcze przed obniżką, musiał zapisać się do „zeszytu” na listę oczekujących. Jak wyjaśnia nam właściciel jednego ze skupów, obecnie popyt przewyższa podaż. Dziś kilogram jabłek przemysłowych na większości punktów kosztuje około 27 – 28 groszy. I chociaż z zakładów przetwórczych napływają telefony z zapytaniem o dostawy, chętnych do sprzedaży jest znacznie mniej.
Co ciekawe, według naszych informacji mimo obniżki cen jabłek przemysłowych, również grupy producenckie mają kłopot z zakupem jabłek. Ceny deseru nadal są bardzo niskie, owoce nie spełniające wymagań rozmiarowych przeznaczone są na przemysł, a stawka pomniejszana o koszty sortowania i transportu. Średnia cena nie zachęca, podobnie bardzo długie terminy płatności.
Sadownicy liczą, że nastąpi odbicie i cena jabłek przemysłowych pójdzie w górę. Wielu producentów, którzy decydują się na otwieranie komór, oferuje pośrednikom sprzedaż za wagę owoców w skrzyni.
Komentarze
Bo deszcz spadł;)
podatkow można uniknąć,zresztą podatek gruntowy to nie podatek;)
A co do śmierci są różne filozofie i religie;)
Ja liczę na deszcz...
I ciekawe kto się doczeka;)