Duży opad na wiśniach – jak wpłynie na zbiory?
Opad na wiśniach jest coraz większy. Zawiązki żółkną i spadają – według niektórych sadowników spadła już połowa potencjalnego plonu.
Po przymrozkach wielu sadowników deklarowało, że starty spowodowane ujemną temperaturą na wiśniach są mniej dotkliwe niż w przypadku jabłoni. Niestety, jak okazuje się dziś, nawet tam, gdzie początkowo zawiązanie wydawało się na dobrym poziomie, drzewa zrzuciły już jedną trzecią, a nawet połowę zawiązków. Obfity opad to konsekwencja nie tylko przymrozków, ale także suszy wiosną oraz wysilenia drzew w roku ubiegłym.
Trudno oszacować, ile zawiązków jeszcze spadnie, sytuacja wygląda różnie w zależności od sadu. Z pewnością jednak plony będą znacznie mniejsze niż wielu wcześniej przypuszczało.
Niższe plony to obietnica wyższych cen, dlatego wielu producentów cieszy się z takiego rozwoju sytuacji. Niektórzy już prognozują, że cena wiśni na mrożenie nie będzie niższa niż 2,00 zł/kg.
Komentarze
To nie koncert życzeń...
Skupia tyle ile potrzebują....tak jak z porzeczka...produkujemy 200 tys ton a zapotrzebowanie jest nx 100...
Podaż i popyt a nie pisanie głupot na forum zdecydują o cenie....jeśli będą naprawdę potrzebować i naprawdę nic będzie zapłacą więcej niż 5zl....
No brak czereśni....a armatki walą jak w 39..
Arturze czereśni nie zabraknie bo jest ich więcej niż każdy mysli
Łutówki zostaje około 10-30%
Przy cenie 2zł nikt tego nie oberwie na kombajn braknie a ludzie nie będą chcieli lata po polu
Fajny rok Ciekawe co powiedzą przetwórcy
Matka natura jest kochana Pozdrawiam