Sadownikom potrzebna jest realna materialna pomoc!
W związku z niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi, jakie dotknęły rejony sadownicze i rolnicze na terenie Lubelszczyzny oraz region świętokrzyski Związek Sadowników RP wystąpił do Premiera Morawieckiego z prośbą o reakcję i pomoc.
– Zwracam się do Pana z prośbą o reakcję w związku z niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi jakie w ostatnim czasie, dotknęły rejony sadownicze i rolnicze na terenie Lubelszczyzny oraz regionem świętokrzyskim. Najpierw przymrozki, następnie susza a w ostatnich dniach burze, grad i wichury spowodowały zniszczenia niemalże we wszystkich gatunkach owoców. W wielu gospodarstwach straty szacowane są jako szkody całkowite.
Związek Sadowników RP jako reprezentant polskich sadowników zwraca się z wnioskiem o szybką reakcję i uruchomienie mechanizmów pomocowych mających na celu realną materialną pomoc.
Sadownicy oczekują jak najszybszej informacji, w jakiej formule uruchomiona zostanie dodatkowa pomoc dla poszkodowanych producentów rolnych.
Proszę o potraktowanie naszej sprawy priorytetowo – pisze Mirosław Maliszewski w piśmie do Premiera.
fot. szydlow.pl
Komentarze
W 2k17 miałem mróz i grad...całego jabłka nie było...
Przeżyłem...oni też przezyja
Szacowanie strat w tym kraju to kpina.
Komisja oszacowała straty przymrozkowe na 70/ jak wieś długa i szeroka
Tymczasem jedna strona wsi ma straty 30% druga 85%.
Szacowanie przez ubezpieczyciela to kpina.
Mam pustkę w sadzie i nikt mi nie pomoże.
Zawijam rękawy i zasuwam dalej.
Powoli zaczynam się oswajać z wizją bankructwa.
To mój trzeci rok na minusie.
Dokładnie takie straty jak na obrazku miałem na dwóch hektarach śliw.Niestety nie był to rok wyborczy i mógłbym sobie apelować co najwyżej do ŚW.Piotra aby rozwiązał moje problemy finansowe ... na stałe.