Obniżki cen przemysłu – runda druga?
Nowy tydzień przywitał sadowników przymrozkami i delikatnymi spadkami cen jabłek przemysłowych. Cena nie spadła jednak u wszystkich. Tym niemniej zwiększony ruch z jabłkami widać było zarówno wśród pośredników jak i sadowników. Dziś na punktach skupu i przed przetwórniami można zobaczyć znaczne kolejki.
Dotychczas w zagłębiu grójecko-wareckim na punktach skupu królowała cena 0,60 zł/kg. Dziś niektórzy pośrednicy obniżyli cenę do 0,58 zł/kg, u innych cena pozostała bez zmian. Przed weekendem niektórzy rozpowszechniali plotki o kolejnych obniżkach, które miałyby mieć miejsce właśnie po niedzieli. Najtaniej nadal na Powiślu, w gminie Obrazów 0,56 zł/kg.
Wprowadza to niemałe zamieszanie wśród sadowników. Z jednej strony słyszymy zapewnienia o znacznych wzrostach. Powodem ku temu ma być przede wszystkim mała podaż surowca. Z drugiej strony plotki i straszenie szybkimi spadkami. Na zamieszaniu korzystają najbardziej pośrednicy i przetwórnie, traci najliczniejsze, a nadal, niestety, najsłabsze ogniwo – sadownicy.
Komentarze
Sandomirku jak widać masz koszmarne brali merytoryczne...
W zeszłym sezonie to wyeksportowaliśmy ok 200 tys ton....
Te 800tys o których mówisz oddaliśmy po 30 do 50 gr....grubo poniżej kosztów produkcji....a niektórzy po przechowywaniu i sortowaniu musieli dopłacać GP
Jeśli nie rozumiesz moich skrótów myślowych to pytaj...
Żeby jabłka były opłacalne w Polsce produkcja powinno wynosić 2,5 do 3 mln....i kumaci to wiedzą
Darz bor
Zgadzam się!
W tym to trzeba mieć co eksportować....
Jak widać masz spore braki merytoryczne, skoro w zeszłym sezonie, obfitym w jabłka, wyeksportowaliśmy 1 mln ton, to w tym, gdzie na wielu rynkach jest mniej jabłek, powinno być podobnie. Bezwzględne minimum to 750 tys. ton. Wtedy odejmując jabłka na obieranie i NFC, pozostanie na ZSJ około 1-1.25 mln ton, czyli 33-40% tego co przerobili w zeszłym sezonie...
Jabłko to produkt globalny...w Chinach pełny zbiór i tani chiński koncentrat powróci na rynek wywołując presję na obniżkę cen jabłek w Polsce....efekt motyla;)
Po wtore...każdy liczy po swojemu...ja widzę to tak....500 tys trynek wewnętrzny,500tys t export...reszta szrot....ta reszta to 1,5do 2mln t...szacunki mówią 2,5-3 mln t
Oni też to wiedzą...nie muszą to nie zapłacą i juz....
Zamiast pytać co sądzić by było dobrze może czas zacząć pytać ile wyrwać by było dobrze....w Holandii w ciągu 50lat liczba gospodarstw spadło o 90% a produkcja o 50%...nas też to czeka i czas to zrozumieć....
Chyba,że chcecie być parobkami na swoim i kolanowac po 8gr ...