Poszukiwany, poszukiwana – Boskoop

 

Zgodnie z przewidywaniami rośnie cena Boskoopa. Obecnie na Broniszach za skrzynkę jabłek tej odmiany w grubym sorcie można otrzymać nawet 60 złotych, a popyt jest duży. Tego typu towaru jest mało i każdy sprzedający szybko upłynnia bez kłopotów jabłka. 

Warto przypomnieć, jak wyglądała sytuacja z Boskoopem w  2017, także przymrozkowym, roku. Informacja na dzień 8 listopada 2019 opublikowana na naszym portalu podaje, że w tym czasie ceny Boskoopa dochodziły do 55 złotych za skrzynkę.

Wówczas było to podyktowane deficytem jabłek w Niemczech (dwa lata temu, według szacunków WAPA, Niemcy stracili w wyniku przymrozków 44% ogółu zbiorów). W tym sezonie te same źródła podają, że jabłek będzie tam mniej o 17 procent.

W połowie stycznia 2017 na rynku hurtowym Bronisze podawano Boskoopa w cenie 80 – 90 zł za skrzynkę, co dawało 5,33 – 6,00 zł/kg. Zastanawiające, jak potoczy się sytuacja w tym roku, jednak można przypuszczać, że skoro obecnie ceny są tak wysokie, jest szansa na kolejne wzrosty.

Zaskoczenie mogą przynieść także późniejsze stawki za Lobo i Cortlanda. W tej chwili na Broniszach drobne Lobo można sprzedawać nawet za 30 zł za skrzynkę. Grubsze sorty – 40 zł i zbyt jest bardzo dobry…

 

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

+2 #6 aaa 2019-10-15 12:48
Dziękujemy Pani Redaktor za wnikliwą analizę rynku. Aby dobrze sprzedać jabłka trzeba mieć pamięć z adekwatnych sytuacji z przeszłości.

Brawo!
Cytować
+2 #5 olafziomo 2019-10-15 09:47
Znam gościa, który je tylko Boskopa/Renetę kroi na talatki lekko soli i wpinkala.
Cytować
+1 #4 Aa 2019-10-15 06:42
Cytuję Bronek:
Ciekawe komu i do. czego potrzebny jest ten Boskoop. Bo chyba nie do jedzenia

Po 6zł - nie ważne do czego.
Cytować
+1 #3 Bronek 2019-10-14 20:30
Cytuję Guest:
A ja go naprawdę lubię.
Miejskie emerytki nie wyobrażają sobie bez niego szarlotki i kompociku.a
Dziękuję za szybką i przekonywującą odpowiedż :-)
Cytować
+3 #2 Guest 2019-10-14 18:31
A ja go naprawdę lubię.
Miejskie emerytki nie wyobrażają sobie bez niego szarlotki i kompociku.a
Cytować
+2 #1 Bronek 2019-10-14 17:45
Ciekawe komu i do. czego potrzebny jest ten Boskoop. Bo chyba nie do jedzenia
Cytować

Powiązane artykuły

Zacznijmy zarabiać na jabłkach

Zarabiasz więcej niż twój pracownik?

Sprzedaj gruszki nim przypłyną te z Argentyny

Sadownicy polują

X