Sadownicy i ogrodnicy modlili się na Jasnej Górze o dobre plony
36. Ogólnopolska Pielgrzymka Ogrodników i Sadowników zgromadziła delegacje związków ogrodniczych z kilku miast Polski, m.in. z Poznania, Łodzi i Grójca wraz z pocztami sztandarowymi. Ogrodnicy i sadownicy dziękowali za dotychczasowe zbiory i prosili o dobrą pogodę, ochronę przed klęskami żywiołowymi, dobre plony i opłacalność produkcji.
– Dzisiejsza pielgrzymka jest w bardzo okrojonym zakresie z uwagi na epidemię, co spowodowało, że mamy tylko delegacje – mówi Marian Gosecki wiceprezes regionalnego Związku Ogrodniczego Częstochowa, a zarazem organizator pielgrzymki.
– Będziemy dziękować za to, że żyjemy, że mamy zdrowie, siłę, warunki do pracy, i chcielibyśmy prosić o to, żeby Bóg się zlitował nad nami i dał nam wodę, która jest życiem nie tylko dla nas, ale i dla roślin, co jest podstawą do dalszego życia i pracy – podkreśla organizator.
W czasie spotkania była okazja do rozmów o sytuacji polskich ogrodników i sadowników. Wielu z troską mówiło o rynkach zbytu i wysokich kosztach produkcji owoców, warzyw i kwiatów:
– Dziś czasem sprzedaje się poniżej kosztów produkcji, i cieszyć się trzeba z tego, że nie zostało wyrzucone na kompost. A przecież trzeba mieć środki na utrzymanie bieżące. Import nas w niektórych przypadkach zabija, bo kupując w zespole kontener przykładowo owoców czy kwiatów, mamy ceny groszowe, a hurtownicy muszą zarobić, pośrednicy, detaliści. Wszyscy po drodze zarabiają, a użytkownik, konsument musi za to zapłacić – mówi Marian Gosecki.
Po jasnogórskim spotkaniu ogrodnicy udali się na częstochowski cmentarz Kule, gdzie złożyli kwiaty na znajdującym się tam grobie, zmarłego w grudniu ubiegłego roku, Bogdana Jastrzębskiego, inicjatora Ogólnopolskich Pielgrzymek Ogrodników na Jasną Górę.
Źródło: o. Stanisław Tomoń, biuro prasowe klasztoru na Jasnej Górze,
Komentarze
Każdy chrześcijanin ma być ubogi albowiem, prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż bogaty wejdzie do Królestwa Niebieskiego.
Masz umrzeć w nędzy no tak mówi Jezus ... Wystarczy spojrzeć na mapę by stwierdzić,że katolickie kraje są biedne lub b biedne...
Możesz minusowac choć to tylko cytat;)
Cytuję felek:
Żadnego pogrzebu...żadnych cyrków...żadnych kamiennych budek...skremować i rozrzucić we wskazanym wcześniej miejscu...taki mam plan;)
Bo też chce skonsumować:)))
Co to ciebie interesuje czym ja się interesuje???interesuj się swoimi interesem a nie moim;)
Nie wiesz ile to nie zabieram glosu;)
A kto powiedział,że tam byłem?;)
Smucić się trzeba że wciąż mamy tylu ogrodników, sadowników którzy nie posiedli w szkole podstawowej umiejętności prostego liczenia.Póki nie upadną takie gospodarstwa, plantacje - póty przetwórcy i pośrednicy w handlu będą mieli złote biznesy, a konsument i tak zapłaci tyle samo.Amen panie prezesie.