Jak podaje Fruit-inform.com pracownicy rosyjskiej inspekcji Rossielchoznadzor zatrzymali na granicy w obwodzie omskim transport 19,6 ton jabłek przewożonych do Federacji Rosyjskiej z Kazachstanu. Powodem zatrzymania ładunku był brak odpowiednich dokumentów z nim związanych. Jak wyjaśnia sprawę inspekcja, na opakowaniach z jabłkami usunięte zostały oznakowania wskazujące na kraj pochodzenia owoców.
Przypadki zatrzymania transportu jabłek na granicy kazachsko-rosyjskiej, które nie posiadają odpowiednich dokumentów, sa w ostatnim czasie częste. Zdaża się, że inspektorom udaje się ustalić, że zatrzymane ładunki jabłek pochodzą z Polski.
Przeczytaj także: 60 tys. ton jabłek gotowych na eksport do Rosji