Parch jabłoni w tym roku nie wystąpił w tak dużym nasileniu jak się spodziewaliśmy. W niektórych sadach większym problemem w tym sezonie jest mączniak jabłoni. Co jeszcze charakteryzuje aktualny sezon ochrony roślin?
Prof. Beata Meszka z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, w trakcie spotkania doradców sadowniczych w Kozietułach, zorganizowanego przez firmę Bayer CropScience, omówiła najważniejsze problemy w ochronie roślin w tym roku.
Jeśli chodzi o parcha jabłoni to początek sezonu zapowiadał się trudny. Prawie bezdeszczowy kwiecień powodował, że w otoczniach następowała kumulacja zarodników. Pomimo braku opadów wilgotność powietrza była bardzo wysoka przez większą część miesiąca i dochodziła prawie do 100 proc. Pierwsze plamy parcha na liściach pojawiły się w ostatnich dniach kwietnia. Znajdowały się od spodniej stronie liści przy wierzchołkach. Kwitnienie było bardzo mocno rozciągnięte w czasie w tym roku. Ponieważ wysiew zarodników workowych przypadł na okres różowy pąk i pełnię kwitnienia, obserwujemy teraz plamy parcha na zawiązkach.
W Instytucie Ogrodnictwa badano w tym roku działanie różnych systemów sygnalizacji występowania parcha. Wyniki pokazały dużą rozbieżność pomiedzy poszczególnymi programami (więcej na ten temat w kolejnych relacjach).
Jeśli chodzi o zarazę ogniową, to większość systemów symulacyjnych nie wykazała ryzyka wystąpienia tej choroby. My także nie obserwowaliśmy jej objawów. W dużym nasileniu w tym roku występuje brunatna zgnilizna drzew pestkowych np. w sadach wiśniowych. Wielu producentów zgłaszało się z objawami raka na materiale rozmnożeniowym, wywołanymi przez Neonectria galligena. Były także objawy nekrotycznej plamistości kory - pęcherzykowatość na korze, po zdjęciu kory widoczna nekroza. Powodem powstawania takich uszkodzeń na młodych drzewkach jest toksyczne działanie manganu w glebie przy niewłaściwym pH podłoża (im kwaśniejsza gleba tym wyraźniejsze objawy).
Na plantacjach truskawek na wczesnych odmianach w okresie kwitnienia pojawił się problem z szarą pleśnią. Obserwuje się także duże porażenie grzybami Phytophthora w tym roku, wywołującymi zgniliznę korony truskawki. Dużym problemem w uprawie truskawki na niektórych plantacjach jest mączniak prawdziwy. W uprawie malin, szczególnie powtarzających owocowanie, problemy sprawia, jak w ubiegłym roku, rdza maliny.
W tym roku obserwowaliśmy też problemy jakie wynikają po stosowaniu środków niewiadomego pochodzenia. Popalenie drzew w jednym z sadów było efektem zastosowania preparatu z tribenuronem metylowym (składnik herbicydu do stosowania w uprawie zbóż).
Zobacz także: Doradcy sadowniczy w Kozietułach. Nowe preparaty BCS i ocena sezonu